[poznajmy się] Użytkownicy etutor.pl

To i ja witam :)
Kasia, lat 28, 3 lata temu skończyłam studia. Pracowałam jako księgowa, teraz jako urzędniczka w skarbówce, a w przyszłości planuję znowu wrócić do księgowości.
Do nauki angielskiego zmotywował mnie planowany wyjazd do UK, ale plany się zmieniły, a ja zrobiłam takie postępy z angielskiego, że szkoda byłoby to zaprzepaścić. W tej chwili uczę się by móc jeszcze więcej rozumieć z tekstów piosenek, filmów i szybciej czytać angielskie książki :) A niedługo przyda mi się w szukaniu wymarzonej pracy, no i kto wie do czego jeszcze...
A tutora cenię za to, że nauczył mnie jak się uczyć by coś osiągnąć :)

Witam również,
Michał, zameldowany w Wałbrzychu, studiujący w Gdańsku, mieszkający w Krynicy Morskiej;) lat 20. Do etutora zmotywował mnie groupon i niski poziom angielskiego na studiach. W liceum byłem w klasie językowej i radziłem sobie nieźle ale taka przerwa od języka robi swoje. Było wiele prób powrotu ale myślę, że w końcu znalazłem to na co czekałem. W przyszłości chcę mieć spokój, dużo dzieci i potrafić angielski ;)
pozdrawiam

Marta, 26 lat, Wrocław, okolice księgowości.
mój angielski? :) nie rozmawiajmy lepiej o rzeczach beznadizejnych :)

Hej Jestem Ewelina lat 25, Mieszkam w Wielkiej Brytanii, tutaj też uczę się i pracuję w logistyce.Pochodzę z Radomia w PL. Znam angielski na tyle by sobie radzić w kraju anglojęzycznym, ale ciągle mam problemy z gramatyką i perfekcyjną wymową.Oni tutaj naprawdę nie przestrzegają zasad gramatycznych. eTutor dlatego, że jestem za leniwa zeby biegać po college w których nic nie uczą a czerpią korzyści a ten e-learningowy system nauki jest świetny. Pozdrawiam Was i miło poznać ambitnych ludzi !

witam Was - nazywam się Maria ,na tutorze od marca 2009 r.Mam już niestety 64 lata i jak przypuszczam jestem tu najstarsza.Jestem prawnikiem ,pracowałam jako radca prawny,obecnie na emeryturze.Zaczęłam się uczyć angielskiego po długiej przerwie (szkoła średnia plus uniwersytet)-ponieważ z chwilą zaprzestania pracy poczułam ,jak bardzo jestem uzależniona od nauki ,zapamiętywania nowych wiadomości, mój zawód tego wymagał.Mieszkam w Bielsku-Białej ,często z mężem wyjeżdżamy za granicę i jestem bardzo zadowolona,iż coraz lepiej radzę sobie z porozumiewaniem się z obcokrajowcami.Tutor bardzo mi odpowiada,bo wymaga dyscypliny-jestem codziennie obecna na "lekcjach"pozdrawiam Was wszystkich

Agata... Anglicy mowia na mnie Agatha... przyjaciele z Polski Aga, a znajomi z UK Aggie :D mieszkam w Londynie i mam 27 lat ;) milo was poznac :)

To i ja się przywitam - jestem Marta, mam 24 lata i mieszkam w Warszawie. Angielski jest ze mną od zawsze, jak byłam mała, tata uczył się do egzaminu a ja wraz z nim. Ale niestety 3 lata temu zmieniłam pracę, w której tylko raz miałam przyjemność użyć języka...a teraz niestety go zapominam z każdym dniem coraz bardziej. Pojawił się groupon i zainwestowałam w siebie ;) Teraz tylko oby być systematycznym :]

jesteście kochani za te miłe słowa -dziękuję

Piotr, 43, informatyk (PHP, Delphi, Flash, HTML
angielskiego uczę się od lat, ale ostro dopiero od 6, kiedy to przeprowadziłem się do UK
a eTutor bardzo mi przypomina SuperMemo, którego używałem wcześniej

Hej, Natalia 26letnia studentka prawa karnego, obecnie strażnik celny w Dublinie.Ćwiczę gramatykę, bo to właśnie z nią największy mam problem, mimo tego, że irlandczycy używają tylko 3 czasów gramatycznych ;-)
Miło mi was wszystkich poznać, na etutor jestem dopiero od dzisiaj :)

Kochani!!!Uczcie sie w każdym wieku i w kazdej chwili-ja mam taką okazję i jestem b. happy,ze doczekałam się aby realizować swoje marzenia.Pozdro dla Leszka and Zorii(Zoriji).No i dla Wszystkich ,uczących się na E-tutor.Warto.

Baśka lat 35 mieszkam w okolicach Krakowa, uczę się agielskiego 1,5 roku z nauczycielem w domu i na etutor od kwietnia.Bardzo mi zależy żeby móc się porozumieć w tym języku ale tak opornie Mi idzie że szok(chyba jestem mało kumata)a tak strasznie chcę mówić,problem mam też z rozumieniem zdań po angielsku .E-tutor bardzo fajna sprawa polecam każdy znajdzie coś dla siebie .Trzymam za was i siebie kciuki żeby wam i Mnie się udało pokonać bariery;-)
Wielki szacun dla Zoriji -trzeba brać przykład z takich ludzi

Pozdrawiam wszystkich ciepło-POWODZENIA

baska29 to normalne na początku. nie przejmuj się, każdy to przechodził i pewnie kilku ludzi tutaj pokiwa głową, że zawsze jest taki moment w toku nauki języka, że człowiek już się trochę nauczył, trochę czasu nad językiem spędził, a wydaje mu się że mało mu to dało, bo np. ma problem gdy na ulicy ktoś podejdzie i o drogę zapyta albo nie rozumie textu piosenki kompletnie.
Nie przejmuj się! Nie poddawaj się!
Z każdym kwadransem spędzonym (regularnie) nad językiem - no i odrobiną dobrego nastawienia, zacięcia - będzie już tylko LEPIEJ! :)

lamia_wroc:

O to, to.
Chyba każdy przeżywa takie rozczarowania. Nie można się poddawać.

A jakie wkurzające jest gdy w jakiejś wypowiedzi słyszymy słowo, które na pewno znamy ale jego tłumaczenie wyleciało nam w tym momencie z głowy. :)

Ja w takich momentach zwątpienia biorę sobie książkę z serii Penguin Readers (poziom A2)

http://www.pearsonlongman.pl/pl/promocje/podw_jna_przyjemno__czytania_i_s_uchania_,787.html

i od razu mi lepiej jak mogę sobie płynnie poczytać coś po angielsku, tak jakby to było coś po polsku - wspaniałe uczucie - od razu mi morale wzrasta i chęć do dalszej nauki. :) Natomiast jak się chcę coś pouczyć to sięgam po poziom 4 - 6 i też się to daje czytać ze zrozumieniem, chociaż nie jest to już te wspaniałe uczucie, że zapomina się o tym, że czytamy coś w obcym języku. Ale to już każdy musi dobrać lektury do swojego poziomu. Wg moich spostrzeżeń, jeśli chcecie coś aby się podbudować jak fajnie jest znać angielski to polecam coś z Waszego poziomu. Jeśli chcecie się pouczyć, poznać nowe słownictwo, a przy tym aby tekst nie sprawiał nadmiernych problemów to coś 2 poziomy wyżej będzie OK.

PS. książek z poziomu 0 nikomu nie polecam bo to już jest LOL. No chyba, że ktoś rozpoczyna naukę kompletnie od zera.

Paulina, 26 lat. Trafiłam tu, gdy wygrałam 3-miesięczny kurs. Od tamtej pory wciągnęłam się w naukę angielskiego. Przygodę z tym językiem zaczęłam w liceum, kontynuowałam na studiach (Biologia), ale to była żenada. Teraz mam więcej wolnego czasu i postanowiłam go mądrze wykorzystać :)

Nauką "zaraziłam" moją córeczkę (3,5 roku)- potrafi liczyć po angielsku do 10, przedstawia się i pyta o imię, zna też sporo kolorów i nazw zwierząt :) Dla niej jednak znalazłam coś dla młodszych uczniów, chociaż tutaj lubi oglądać zdjęcia ze zwierzątkami i roślinkami. Ostatnio zauważyłam nawet, że razem ze mną powtarzała zdania (początki całkiem dobrze jej wychodziły) ;p

Potwierdzam, że eTutor uzależnia ;)

Witam wszystkich serdecznie. Sporo tutaj wpisów wiec i ja coś dodam od siebie. Nazywam się Ewa. Mam 44 lata na karku i nigdy nie uczyłam się języka angielskiego.Jestem nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej i informatyki w katolickiej szkole podstawowej na Podkarpaciu. Na e tutor jestem już od dwóch lat z przerwami;))Ponieważ do naszej szkoły przyjeżdżają woluntariuszki z Nowej Zelandii i z Australii, więc chcąc zamienić słowo chciałam się nauczyć kilku potrzebnych zwrotów. Okazało się że "zakochałam" się w Nowej Zelandii;))) a chcąc czegoś więcej dowiedzieć się o kulturze, języku, rdzennej ludności Maori musiałam nauczyć się czegoś więcej. To jest moja motywacją i chciałabym kiedyś pojechać do tego pięknego kraju.
Uważam że swoje zainteresowania i hobby można kształtować w każdym czasie;))) Nie ważne co myślą inni, czasem pukają się w głowę;)) ale warto mieć marzenia!!!
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych językiem angielskim.
ps. Etutor jest dla mnie codziennym motywatorem;))

Witam wszystkich e-tutorowiczow. Mnie do nauki jezyka angielskiego sklonil wyjazd do corki do UK, gdzie pomagam w opiece nad wnukami. Przedtem nie mialam nigdy kontaktu z tym jezykiem, bo w szkole uczono mnie j.rosyjskiego a pozniej uczylam sie niemieckiego. Przed wyjazdem kupilam sobie ksiazki do nauki dla poczatkujacych autorstwa Ireny Dobrzyckiej i Bronislawa Kopczynskiego z plytami CD. I tak zaczela sie moja przygoda z j.angielskim. Potrafie juz bardzo duzo. Ucze sie nadal, poniewaz nauka j. angielskiego daje mi duzo zadowolenia. Jestem, jakby uzalezniona od e-tutor. Rozmawiac po angielsku - to bylo zawsze moim marzeniem. Pozdrawiam wszystkich;

Witam serdecznie :) Mam na imię Kamila, mam 24 lata. Jak już zauważyłam z wypowiedzi moich poprzedników wielu z nich dało się skusić na kurs z gruponem, ja również zaliczam się do tej grupy. Kontakt z angielskim miałam od zawsze, jednak okres gimnazjum i liceum raczej mnie uwstecznił, na studiach było o niebo lepiej, podszkoliłam się z nieznanego mi wcześniej słownictwa. Obecnie pracuję jako pracownik biurowy i nie mam styczności z językiem, a szkoda mi tych wszystkich lat nauki, więc postanowiłam odświeżyć sobie moją wiedzę. Chciałabym później coś zdziałać w tym kierunku :) Pozdrawiam wszystkich :)

Małgosia, 31 lat, pracuję w sektorze pozarządowym. Od lat wmawiam sobie, że nie umiem angielskiego i już naprawdę w to uwierzyłam. Kiedyś znałam głownie niemiecki i do dziś mylą mi się słowa tych dwóch języków. Niemiecki włazi mi wszędzie.
E tutor poznałam dzięki słownikowi on-line (diki.pl). Kiedyś byłam na innymi kursie on-line, ale był niesamowicie nudny. TUtaj pozytywne zaskoczenie.
pozdrawiam!

Natalia, pracuję przy projektach tramwajowych. Kiedyś uczyłam się angielskiego i umiałam go ale jak to się mówi nie używane zanika. Teraz postanowiłam wziąć się porządnie za naukę gdyż przyda mi się w nawiązaniu nowych kontaktów w pracy poza granicami kraju.

Hej wszystkim jestem Pawel mam 27 lat z wyksztalcenia jestem ratownikiem medycznym, obecnie mieszkam w Cambridge i pracuje w De Vere University Arms Hotel, nie jestem prezesem tylko sprzatam pokoje:) na eTour jestem juz ok 2 miesiec a znalazlem sie tutaj dlatego ze zacząłem intensywnie szukac metody na skuteczne uczenie sie angielskiego i tak natknolem sie na ta strone. Obecnie mam duzo czasu bo jestem na zwolnieniu lekarskim gdyz szykuje sie do operacji 8 grudnia, takze postanowilem dobrze wykorzystac ten czas, chociaz czasami brakuje mi motywacji...
Pozdrawiam:)

Cześć wszystkim! Aneta 26 lat, na etutor od marca 2011 z małą przerwą, uczę się bo chce wyjechać do Uk.Jak dotąd szybko się zniechęcałam ale od czasu jak codziennie zaczęłam poświęcać czas na lekcje na etutor widze postępy i spędzam tu coraz więcej czasu. Chyba już się nawet powoli uzależniam.

Hej wszystkim! Coś czuję, że jestem tu najmłodsza.. :P
Tak więc mam 16 lat, próbuję nadążyć za licealnym stylem życia, ale najczęściej wygrywa lenistwo. Moją motywacją do nauki angielskiego jest bardzo prawdopodobny wyjazd do UK w przyszłe wakacje. Jestem mocno zdeterminowana, ponieważ...zamierzam podjąć tam pracę! Już sama myśl o tym, że będę wrzucona na głęboką wodę wśród obcokrajowców trochę mnie przeraża, ale nie zamierzam się poddawać.
Moja przygoda z etutorem zaczęła się dwa miesiące temu i już widzę pewne postępy ! I muszę przyznać, że etutor mnie wciągnął :) Niestety nie mam za wiele czasu ze względu na naukę innych przedmiotów szkolnych.

Witam wszystkich;) Mam 25 lat i pochodzę z bliskich okolic Wrocławia. Prawie 7 lat temu przerwałam naukę j. angielskiego i zrezygnowałam z tego przedmiotu na maturze. Kiedyś bardzo mnie interesował ten język, ale nie wspominam miło zajęć szkolnych, na których siedziałam jak na szpilkach. Dlaczego postanowiłam wrócić do nauki? Przede wszystkim ze względu na pracę, gdyż denerwuje mnie to, że chciałabym komuś tak wiele powiedzieć, ale nie potrafię, bo brakuje mi słów. Ponadto nie chcę się ciągle prosić innych o tłumaczenie bardziej złożonych zdań. Ponoć jestem totalnym beztalencie językowym, ale wierzę, że mi się uda. Języka angielski nie jest moim pierwszym językiem obcym, zatem może nie jest ze mną tak źle;) Z etutorem uczę się kilka dni i nadrabiam zaległości. Uczęszczam również na stacjonarny kurs, gdyż prócz pracy nie mam za bardzo z kim porozmawiać w tym języku. Bardzo mi się tutaj podoba;)

Czesc, Jestem Kasia ^_^ z Piaseczna hihihi
lubię angielski ^^

Witam wszystkich,
Ja mam prawie 45 i choć nauka nie wchodzi do głowy jak nastolatkowi to i tak wszyscy w koło mówia o moim uzależnieniu od nauki.Zacząłem przygodę z angielskim z powodu wyjazdów za granicę do pracy. Teraz "siedzę" w Holandii z żoną i choć po holendersku potrafię dwa słowa to nie mam, jak większość moich kolegów problemów z komunikacją.Nauka angielskiego daje efekty, choć nie uczę się z musu, po prostu to lubię.Dlaczego e-tutor?Spróbowałem i stwierdziłem, że nie jest nudnym portalem edukacyjnym, gdzie tylko wbijają do głowy regułki i słówka.Zauważyłem, że użytkownicy e-tutor, pomimo czasami ostrej wymiany poglądów w jakiś sposób integrują się ze sobą i to jest fajne.Owszem e-tutor nie dostarcza nam wszystkiego, ale nie ma ideałów.Ja dla poprawienia wymowy(moja pięta Achillesa)korzystam jeszcze z "Click To Speak", oraz z pomocy prywatnej nauczycielki.Wszystko to jest kosztowne, ale jak niektórzy mogliby pomyśleć, nie płatność jest moją główną motywacją do nauki.Satysfakcja, że w sklepie nie muszę pokazywać palcami jak inni moi koledzy, tylko jak człowiek zapytać się. No ale chyba wystarczy,
Pozdrówka dla wszystkich

coś jednak jest z tym uzaleznieniem się od nauki.prawda?ja jak posiedze trochę nad lekcjami w tutorze oraz na innych portalach też ,to od razu czuję się o wiele lepiej, dobrze ,że mamy do dyspozycji taki rodzaj nauki jak tutaj,jest bowiem bardziej wymagający systematycznej pracy niż inne .pozdrawiam

Dziękuję wszystkim za kilka słów o sobie, czekamy na kolejnych potencjalnych uczniów i adeptów eTUTOR.PL,
Best Regards
trifoglio

Witam wszystkich
Grzegorz 40 l. z Torunia.
Próbuję się uczyć angielskiego od dawna lecz bez skutku, czuję się jak analfabeta.
E-Tutor rzeczywiście wciąga, korzystam z tego portalu od grudnia 2009r. i przedłużam abonament.
Porównując do innych źródeł to rzeczywiście jakieś postępy w nauce języka u siebie zauważam.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników, życzę zdrowych spokojnych Świąt B.N. oraz łatwej, przyjemnej i skutecznej nauki english;-)

Witam wszystkich,
jestem Sara 37lat z Gorzowa Wlkp.Na razie wypróbowuję ten program,a jak spodoba mi się to kupię abonament.Jestem sceptycznie nastawiona do lekcji przez internet,ale może jak spróbuję to zmienię zdanie.Próbowałam już wielu metod,kupiłam mnóstwo płyt,książek,odwiedziłam mnóstwo stron w internecie,korzystałam z indywidualnych lekcji,ale nie widzę u siebie oszałamiających postępów.Chyba jestem oporna na uczenie się języka,a może to wina wieku?Mam nadzieję,że nie tylko ja mam taki problem?Mam nadzieję poznać innych uczących się i będących w podobnej sytuacji.
Ps.Przepraszam,czy ktoś wie jak zdobyć kupon rabatowy,który zamieszczony jest u góry strony?Chciałabym na początek zaryzykować z tym programem,ale super by było gdyby ta próba była tańsza!Korzystając z tylu kursów,książek nieźle nadszarpnęłam swój budżet.Pozdrawiam!

Okej, teraz pora na mnie :)
Agnieszka, za chwile, bo za ok. tydzien majaca 27lat.
Przygode z angielskim zaczelam uczac sie sama w domu z samouczka. Na tyle rezultaty byly dobre, ze postanowilam zaryzykowac i wyjechac do UK. Jestem wiec poza granicami kraju dopiero 9 miesiecy, angielski poprawil sie jeszcze bardziej, ale jednak nadal.. brak swobodnego poslugiwania sie jezykiem denerwuje mnie na tyle, ze postanowilam kontynuuowac nauke. Nie wiem dlaczego, ale uczac sama siebie ucze sie szybciej i lepiej. Sama nakladam sobie tempo i rygor, tutaj dodatkowo pomaga mi program ;> Ciesze sie, ze sie tu znalazlam, zycze sobie i Wam duzo samozaparacia w nauce ;* !!

Witam,
Jestem Piotr, inżynier z Radomia, lat 43. Jestem tutaj na próbę. Mam FCE zdany 11 lat temu i od tamtego czasu systematycznie używam języka angielskiego w pracy nie tylko biernie. Na razie mi się tu podoba :).

Witam:)
Jestem Michał,mam 17 lat.Uczę się angielskiego już od gimnazjum,jednak wtedy praktycznie nic się nie nauczyłem,może dlatego że naukę tego języka traktowałem jako obowiązek i jak każdy uczeń stosowałem złotą zasadę "trzech zed",a więc miałem zerowe podejście do nauki.
Jednak rok temu coś we mnie drgnęło i powiedziałem sobie że nauczę się tego języka!Tak więc już przez rok uczę się ze zmiennym skutkiem ale co najważniejsze nie z obowiązku lecz z zainteresowaniem i przyjemnością.Aktualnie jestem na poziomie A2-B1.Podoba mi się ta stronka,mocne elementy tej strony to zdecydowanie system powtórek,przecież to jest najważniejsze w nauce języka:)Życzę wszystkim szybkich sukcesów w nauce.
Pozdrawiam:)

Na mnie kolej przyszla. Mam na imie Artur, lat 25, na dzien dzisiejszy zyje i pracuje w Irlandii. Na eTutor z powodu checi doskonalenia znajomosci jezyka ang. Powodzenia i wytrwalosci w nauce;)

Cześć! Jestem Asia, mam 33 lata. Uczę fizyki i matematyki w gimnazjum. Angielskiego uczyłam się w liceum i przez rok na studiach, ale w rezultacie niewiele się nauczyłam. Teraz jest mi wstyd, że nie umiem komunikować się w języku angielskim. Mam dwójkę dzieci: 7 i 4 lata - postanowiłam wykorzystać fakt, że już nie są takie malutkie i w wolnych chwilach uczyć się angielskiego. Plany mam ambitne :) Trzymajcie kciuki:)

Hej! Mam na imię Ewelina, 22 lata, mężatka z Warszawy. Z wykształcenia ratownik medyczny. Na etutor jestem od 1 stycznia... i wyszło na to, że to moje postanowienie noworoczne:) Angielskiego uczyłam się w gimnazjum i liceum, aczkolwiek w ostatnich latach w ogóle go nie używałam. Bardzo podoba mi się ten portal, z zapałem siadam do nauki. Pozdrawiam wszystkich i życzę owocnej nauki!

Hej! Mam na imię Renata. Jestem nauczycielką j.łacińskiego. Może to wydawać się dziwne w dzisiejszych czasach, ale nigdy wcześniej nie uczyłam się angielskiego. Owszem był włoski,francuski, obowiązkowy niemiecki na studiach.Brak znajomości angielskiego, chociaż podstaw, uważam za ( sorry za określenie) pewnego rodzaju upośledzenie. Oczywiście komunikacja językowa za granicą, ale również orientacja na angielskojęzycznych stronach internetowych itd.- nie muszę nikogo przekonywać. Uczę się na etutor od września. Muszę przyznac, że sprawia mi to dużą przyjemność. Widzę efekty nauki ( nie zawsze takie, jakich oczekiwałabym). Coż, trochę się uzależniłam!

Welcome to everyone :),

Mam na imię Michał i jestem osobą niesłyszącą.Jestem z wykształcenia jako pedagog specjalny pod kątem rewalidacji osób niepełnosprawnych ale obecnie nie pracuję w szkolnictwie jakoś tak wyszło przeszkodziły moje plany życiowe.Obecnie pracuję jako magazynier w zakładzie.
Moja przygoda z nauką języka angielskiego nie była taka owocna ponieważ ja w szkole podstawowej i średniej nie miałem przedmiotu język angielski i więc nie znałem tak dobrze języka angielskiego.Po ukończeniu szkoły średniej zanim rozpocząłem moją pierwszą pracę zawodową i wtedy zacząłem zarabiać :) i postanowiłem sobie że po pracy w wolnych chwilach poświęcę na naukę j.angielskiego.Zacząłem uczyć j.angielski podstawowy poprzez kurs korespondencyjny ESSK i trwał 18 m-cy i każdy materiał które musiałem sam przerobić i było mi potwornie ciężko podczas nauki j.angielskiego nie mogłem połapać zasady gramatyki j.angielskiego na j.polski i tak samo j.polski na j.angielski ponieważ ja jestem osobą niesłyszącą i ja chodziłem do szkoły dla osób niesłyszących przez to mój j.polski to tak jakbym był wiecznie obcokrajowcem :) bo ja bez przerwy mam problem posługiwaniem poprawnej polszczyzny szczególnie w budowaniu zdaniu i końcówki zdania :) ale cały czas udoskonalam się i szlifuję oba języki ale chyba już nie osiągnę jakbym chciał a może za bardzo wymagam i za bardzo oczekuję od siebie za mało dałem z siebie wszystko.
Odkryłem że dzięki nauki j.angielskiego i lepiej rozumiem gramatykę w moim języku polskim :) i coraz mi lepiej idzie :).
Największym problemem w języku angielskim jest czasowniki frazowe i slangowe,strona bierna które nie mogę jakoś połapać :)i te przedimki określone i nieokreślone i rzeczowniki policzalne i niepoliczalne :) ale to przyjdzie z czasem :). Nawet jak powtarzam te słówka to mi wszystko wylatuje z głowy ;/ i muszę codziennie mieć styczność z językiem angielski aby zapamiętać na biężąco :).
Może w końcu zrealizuje moje marzenie praca w zagranicy i dlatego uczę się j.angielski :) a ten portal e-Tutor jest świetny materiał do nauki :).
Życzę przyjemnej i owocnej nauki języka angielskiego :D.
Good luck!

No to czas na mnie :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie :)

Nazywam się Dawid, mam 20lat i mieszkam na śląsku :) Obecnie studiuję informatykę na Polibudzie Śląskiej. Interesuję się programowaniem, stronami internetowymi, nowymi technologiami a także polityką :D
Od zawsze byłem dobry z matematyki (o dziwo na studiach też idzie fajnie) w przeciwieństwie do angielskiego.
Uczę się już niby sporo lat ale głównie ze względu na sprawdziany. Przez rok miałem korepetycje z angielskiego, które dały mi spokój na maturze (podstawa: pisemna - 96%, ustna - 75%).
Mimo dobrych wyników dalej nie czuję się wystarczająco dobry. Moim celem jest lepsze zrozumienie tego języka, osłuchanie się z nim abym nie musiał już tłumaczyć zdań podczas listeningów (wiem, że to błąd i będę się starał go wyeliminować).
Mam nadzieję, że w przyszłości dostanę jakąś dobrą pracę jako informatyk, w której będę mógł/musiał (:P) używać angielskiego każdego dnia w sposób płynny.

Mój plan to ok. 1h dziennie solidnej nauki.
Trzymajcie kciuki i pozdrawiam Was wszystkich.

To ja się jeszcze nie przywitałem? ... :)

Witam serdecznie. Mam na imię Przemek. Obecnie mam 26 lat. Obecnie orbituję w Kielcach i okolicy.
W związku z prezentem jaki otrzymałem po choinkę (kurs angielskiego na etutor:) postanowiłem nieco przypomnieć sobie mowę Szekspira.
Conieco jeszcze pamiętam z pobytu w Anglii (byłem listonoszem w Manchesterze kilka lat temu - bardzo miło wspominam). Postaram się nauczyć chociaż jakichś podstaw gramatyki bo z tą jestem na bakier.

Pozdrawiam!

Wykluczony społecznie na własną prośbę.

Witam!
Mam na imię Tadeusz, lat 52 (rocznik 1960), średnie wykształcenie, żonaty, dzieciaty. Od 2007 roku mieszkam wraz z żoną w Wielkiej Brytanii a dokładnie w Szkocji. Wcześniej tj. przed rokiem 2007 przebywałem w Niemczech i nauka j. niemieckiego nie nastręczało mi większych problemów.
Język angielski bardzo mnie „pociągał” niestety nauka sprawia mi dużo problemów, a konkretniej to ja widząc, że przyswajanie angielskiego idzie mi topornie zaprzestałem systematycznej nauki. Już w 2009 roku miałem wykupiony abonament roczny w eTutorze, ale zaglądałem tutaj sporadycznie. Chodziłem raz na tydzień do popołudniowej szkółki i od czasu do czasu ściągałem z internetu jakieś programy do nauki j. angielskiego. W 2008 roku rozpocząłem pracę w firmie, w której brak j. angielskiego nie był żadną przeszkodą a w dodatku pracuje dużo Polaków. To okazało się demotywujące i to, czego się, jako tako nauczyłem zaczynałem zapominać. Prawdą jest, że praca, którą wykonuję jest bardzo męcząca i po przyjściu do domu, gdy pomyślałem o angielskim to dostawałem nerwowych odruchów. Dziesiątki, setki godzin spędzonych przed komputerem (programy muzyczne, fotografika) dało mi wprawę i swobodę w poruszaniu się w świecie cyfrowym i czas włączyć te nabyte umiejętności w naukę. Zajmowałem się bzdetami i przyjemnościami, które kradły czas i zamulały umysł. Z drugiej strony codzienne życie na Wyspie udowadniało i udowadnia, że j. angielski jest mi potrzebny. Tak mijał i mija czas a mój dyskomfort z powodu własnego lenistwa się pogłębiał. W kończącym się poprzednim 2011 roku podjąłem decyzję, że ten 2012 rok poświęcę na sprawy zdrowotne (profilaktyka) oraz edukację ( j.angielski). Wykupiłem po abonamencie eTutora dla mnie i dla żony a od lutego wykupuję dla nas całoroczny pakiet na basen zakryty. Nie ukrywam, że duże znaczenie ma dla mnie fakt, iż moi znajomi (ci niby mniej zdolni) już dobrze sobie radzą z językiem, są samodzielni, chodzą do kina, teatru a ja zdolny analfabeta zawsze znajduję wymówkę, aby się nie uczyć. Żyjąc w społeczeństwie angielskojęzycznym jestem dziś osobą wykluczoną społecznie na własną prośbę. Poznanie kultury, historii tego jednego państwa wymaga dobrej znajomości angielskiego. Cierpię z tego powodu, że tak się zubożam i czuję narastającą irytację a nawet gniew na samego siebie. Czas najwyższy to zmienić! Wpisy osób różnego wieku, pozycji, wykształcenia są podobne do moich odczuć, ale na pewno są wspólne, co do tego, że:
1. Państwo podkreślacie potrzebę systematyczności i samodyscypliny
2. Wysoki poziomu eTutora.
Więc z wielką nadzieją, ba z wiarą ruszam naprzeciw temu wyzwaniu. Przeczytałem najpierw dział „Pomoc” sukcesywnie będę się zaznajamiał z tematyką forum, bowiem kwestie tam poruszane (w większości) są dla mnie ważne.
Ps. Tak się zastanawiam czy ja tutaj pasuję. Jak patrzę, że są tutaj: podróżnicy, doktorowie, profesorzy i wszelakiej maści naukowcy.
Pozdrawiam serdecznie!

Witam wszystkich serdecznie,
Mieszkam w Polsce, mam 35 lat i ciągle zbyt wiele pracy, żeby zapisać się na kurs angielskiego. Mam nadzieję, że etutor jest dla mnie rozwiązaniem i zrobię jeszcze jakiś postęp.
pozdrawiam
Piotr

Witam!
Mam na imię Grzesiek, mam 17 lat i do nauki języka zmotywowała mnie coraz to bliższa matura;( Jak na razie jestem noga, ale mam nadzieję, że nadrobię zaległości z etutorem;D
Pozdrawiam

Witam wszystkich uczących sie angielskiego na etutorze!
Jestem drugą osobą co do wieku od końca (59 lat). Miło mi uczyć sie jezyka w młodzieżowej grupie. Przez wiele lat pracowałam z młodzieżą jako nauczycielka. Teraz jestem od kilku lat na emeryturze i przyszło mi odwiedzać wnuki w USA. Zaistniała więc konieczność nauki tego języka, gdyż muszę jakoś przekonać Amerykanów na granicy aby otrzymać wizę wjazdową, a także dogadać się w sklepie czy na ulicy.
Zaczęłam się uczyć języka z Supermemo, Angielski na 6kę i dzieki promocji w grouponie nareszcie w Etutor.
Odczuwam efekty pracy , a goszczę w Etutorze codziennie, chociaż nie tyle godzin ile bym chciała, ze względu na opiekę nad 2-letnimi wnukami bliźniakami oczywiście w USA.
Pozdrawiam wszystkich gorąco z Seattle.
Irena

Witam
Mam na imię Ewa i mam 26 lat. Zawsze chciałam nauczyć się angielskiego i swobodnie się nim posługiwać. Niestety nie zostałam obdarzona zdolnościami do nauki języków obcych :) a może to poprostu czyste lenistwo. Teraz mam etutora od 3 miesięcy i staram się uczyć codziennie. Widzę już postępy :) Pozdrawiam wszystkich

Cześć:) Mam na imię Marceli i mam 26 lat. Pracuję w branży motoryzacyjnej. Jestem na Etutorze dopiero od jakiegoś tygodnia. Trafiłem tutaj poszukując jakiejś przyjemnej formy nauki i mam nadzieję znalazłem:) Chciałbym nauczyć się języka w takim stopniu, bym mógł w miarę swobodnie kontaktować się z ludźmi w luźnej rozmowie:) Mam też nadzieję, że przyda mi się to w przyszłym życiu zawodowym. Pozdrawiam!:)

Hej ;) Chyba gdzieś wcześniej się przedstawiałem , ale teraz zrobię to w odpowiedniej zakładce. Mam na imię Radek lat 18 , na kurs nie mam czasu by się zapisać więc zawitałem tutaj i nie żałuje ;) Każdy ma jakiś cel więc moim celem jest przygotowanie się do matury chodź będzie ona za 2 lata (uczęszczam do technikum) to mam nadzieję że przez te 2 lata trochę się podszkolę ;) oraz chciałbym posługiwać się Angielskim w mojej przyszłeś pracy :P

Pozdrawiam !

Hej mam na imię Grażyna (l. 49) i jak widać należę do tych zaawansowanych (wiekiem niestety, niestety nie dlatego, że wiekiem ale że wolałabym byc zaawansowana w znajomości języka), a zaczęłam się uczyć ponieważ: odwiedziłam ostatnio (po raz pierwszy) wnuczkę w Irlandii i spacerując po Dublinie chciałysmy skorzystać z WC przy wejściu stała taka tablica i ja nie wiedziałam czy mogę wejść czy nie... tam było napisane po prostu "śliska podłoga" pikuś co tam było napisane ważne że ja opiekując się dzieckie byłam bezradna. Jak wróciłam poszperałam w internecie i do moich ulubionych adresów dołączył adres etutor.pl. Dodam tylko jeszcze, że oprócz niewątpliwych zalet dydaktycznych stronka może być sposobem na utrzymanie lini ponieważ jak zaczynam przeskakiwać między lekcjami, słówkami ćwiczeniami itp. bardzo skutecznie zapominam o zawartości lodówki.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wyników.
Grazyna

Witam serdecznie. Nazywam się Patrycja i mam 24 lata. Obecnie kończę studnia na kierunku Hotelarstwo i Gastronomia. Właśnie zaczęłam karierę w hotelu 5-gwiazdkowym. Ze szkoły średniej wyniosłam angielski na poziomie bardzo niskim (a na studiach nie było lepiej - angielski był tylko przez pierwsze 3 lata na poziomie przedszkola a następnie na studiach magisterskich chyba wyszli z założenia, że jest nam nie potrzebny bo w ogóle go nie było... ) Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce! I oto tu jestem. Jak ktoś powyżej pisał również skusiłam się na etutora - poprzez grupon.pl :) Nie żałuję! Bardzo lubię tu spędzać czas... ale strasznie się wstydzę mówić.. co jest moim problemem! No ale to tyle o mnie! Pozdrawiam wszystkich użytkowników i życzę wytrwałości i sukcesów!!!! :):)

Witam serdecznie wszystkich,
jestem tu już prawie miesiąc, ale nie bardzo wierzyłam, że uda mi się... Teraz widzę, że jestem na dobrej drodze do przyswojenia" języka angielskiego, a to wszystko w dużej mierze dzięki Wam - drodzy użytkownicy etutora, ponieważ każdego dnia jesteście dla mnie źródłem inspiracji i motywacji do pracy nad językiem. Naprawdę szczerze podziwiam wytrwałość i systematyczność wielu z Was; podziwiam również bezinteresowność w niesieniu pomocy użytkownikom mniej zorientowanym w funkcjonowaniu etutora i zaangażowanie na forum. Dziękuję Wam za to:) i cieplutko pozdrawiam:)