ZALOGUJ SIĘ

"there's no story" czy "no problem"

miesiąc temuostatnia aktywność: 3 tygodnie temu
czy ktoś może wie jaka jest różnica w użyciu "there's no story", "no problem", "It’s no big deal”? Czy te zwroty można stosować zamiennie?
masl19

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 2

[treść usunięta]
P
problemat
miesiąc temuzmieniany: 4 tygodnie temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Te zwroty mają podobne znaczenie, ale nie zawsze można ich używać zamiennie – różnią się kontekstem i stopniem formalności:

There’s no story – oznacza dosłownie „Nie ma historii”, ale w praktyce może sugerować, że coś nie jest warte uwagi, nie ma w tym sensacji lub nie wydarzyło się nic istotnego. Rzadziej używane w codziennych rozmowach, częściej w kontekście medialnym lub narracyjnym (np. „People think it’s a scandal, but really, there’s no story.” – Ludzie myślą, że to skandal, ale tak naprawdę nie ma tu żadnej historii).

No problem – najczęściej używane jako odpowiedź na podziękowanie („Thank you!” – „No problem!”) lub gdy chcemy kogoś uspokoić, że coś nie stanowi dla nas kłopotu („Can you help me?” – „Sure, no problem.”).

It’s no big deal – oznacza „To nic takiego” i jest używane, gdy chcemy zbagatelizować sytuację. Można go stosować podobnie jak „No problem”, ale brzmi bardziej neutralnie. Przykład: „I’m sorry I’m late.” – „It’s no big deal.” (– Przepraszam za spóźnienie. – Nic się nie stało.).

Nie są one więc w pełni wymienne, ale w niektórych sytuacjach mogą się pokrywać. 😊
amatuszewska4

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki