aska18m |
parseq |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
? | Gość |
ewa.florczyk - Mam podobny problem jak Ty. Często słucham stacji radiowych po angielsku, natomiast mówienie sprawia mi trudności. Mam problem z przełamaniem swoich lęków, że powiem coś niepoprawnie albo, że nie będę umiała odpowiedzieć na pytanie w logiczny sposób.
Kilka wskazówek powyżej wydają się i dla mnie pomocne. Czytanie na głos, czemu nie? Poszukam też kogoś, kto będzie miał ochotę zamienić ze mną parę słów w języku angielskim. Dzięki! - 6 lat temu |
+2 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
agnieszka.bed Pracownik eTutor |
aska18m - Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, porady są bardzo cenne i na pewno wdroże je ucząc się języka. Mój błąd chyba głównie polegał na tym, że nowe słówka czy zwroty głównie powtarzałam w myślach. Agnieszka.bed uczę się już 3-4 lata z przerwami--teraz postanowiłam ostro zabrać się za naukę i w końcu opanować język. Jeszcze raz wszystkim dziękuję :)
-
6 lat temu
|
+3 |
parseq - Narząd nieużywany ulega atrofii. Języka trzeba (fizycznie!) używać, nawet gadając do ściany, inaczej zostaniesz tam gdzie jesteś.
Mam jeszcze jeden pomysł, sam go (choć zbyt rzadko) stosuję. Z pewnością masz ulubione piosenki po angielsku. Wchodzisz więc na tekstowo.pl i drukujesz tekst, a potem odpalasz piosenkę tam albo bezpośrednio na youtube i... śpiewasz razem! Po pierwszej piosence napisz co o tym sądzisz! - 6 lat temu zmieniany: 6 lat temu |
+4 |
ulka120 - Też zaczekam się otwierać dzięki śpiewaniu piosenek. Polecam na początek utwory Queen. Freddie baardzo wyraźnie spiewa
-
6 lat temu
|
+2 |
grd - Najważniejsze, żeby znaleźć dla siebie akurat to, nad czym człowiek będzie w stanie wysiedzieć godzinami. Niestety nauka języka trwa, więc jeśli to ma być Mtv, to działajcie - mój kolega w ten sposób nauczył się angielskiego jako dzieciak i pracuje całe życie po angielsku w jakiejś super korporacji. Jeśli chodzi o teksty piosenek, to ja traktowałabym to raczej jako dodatek, ale faktycznie mój mąż tak się uczy - analizuje teksty i opowiada mi jak się mówi teraz w Nowym Jorku. Zawsze mnie zaskakuje. I idzie mu z angielskim coraz lepiej, więc jest coś w tym. Ale serio - mam w domu np. kilka wieczorów i weekendów tą samą piosenkę do znudzenia kilka godzin :) Ale on wybiera trudne :)
-
6 lat temu
|
|
grd - A moje doświadczenie z nauką rozumienia ze słuchu, czy mówienia są takie, że jeśli tylko masz wrażenie, że pewien niski, czy łatwy poziom masz opanowany, od razu skacz poziom wyżej, nie wałkuj niskiego poziomu, bo w naturalnej sytuacji nic Ci to nie da i na dłuższą metę nie ma to sensu, będzie tylko stratą czasu. Najważniejsze, to szybko dojść do poziomu, który Cię interesuje - filmy, czy jakieś BBC, czy trudne piosenki, dosłownie w 3 krokach. Pierwszy - wiadomo - (mówimy tu o osobach, które wiele lat się uczą i dalej się nie dogadują) to będzie jakiś B1
-
6 lat temu
|
|
grd - czyli jakiś nauczyciel języka na youtube, który mówi super wolno - ale to góra kilka dni w jednym ciągu kilka godzin dziennie. Po tych kilku godzinach/dniach, jak tylko mamy wrażenie, że rozumiemy, to absolutnie nie czekamy, aż nabierzemy co do tego kompletnej pewności, nic z tych rzeczy. Od razu bierzemy coś, co wiemy, że jest w miarę łatwe, choć nie rozumiemy. To musi być coś z cyklu dla obcokrajowców. I tu też dosłownie kilka dni / tygodni kilka godzin (przynajmniej godzina) dziennie, do tego znajomego nam już wrażenia, kiedy zaczynamy już łapać - oczywiście słuchamy jednego fragmentu do skutku - wszystkie chwyty dozwolone ;) i kiedy już robi się to dla nas przystępne,
-
6 lat temu
|
-1 |
grd - ruszamy z codziennym językiem - TV (mnie osobiście nudzi) ale ja chciałam słuchać audiobooki Dana Browna (Kod Leonardo Da Vinci) i ta petarda mnie wciągnęła i słucham wiele razy jednego fragmentu przynajmniej godzinę dziennie (no przynajmniej 15 minut) żeby się przestawić na język obcy przed pracą i działa super. Jeśli do tego zaczęło nagrywać powtarzane za lektorem, krótkie fragmenty tekstu (ale do skutku - to już perfekcyjnie - dopóki nie zaczynam "wyrabiać się w czasie" i nie brzmieć jak lektor (no prawie;)). Po takim ćwiczeniu dzień jest super przegadany w obcym języku :) polecam. Polecałam moją metodę na facebooku i spotkała się z szeroką krytyką nauczyciela, wg których jest zbyt
-
6 lat temu
|
|
grd - drastyczna i może zrazić ucznia do nauki heheh dla mnie to jakiś bullshit, bo nic nie nakręca bardziej do nauki, niż widoczne postępy. Ale fakt - ja byłam zmotywowana, dla mnie to było być albo nie być na obczyźnie. Po prostu musiałam znaleźć sposób na szybkie nauczenie się języka i zrobiłam to właśnie tak.
-
6 lat temu
|
|
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
G | grd |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
piotr.grela |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
Gigantyczny problem z mówieniem - jak sobie z tym poradzić?
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.