Danny373 |
zorija |
Danny373 - OK, jest w tym trochę prawdy. Jednak każdy z nas ma tam jakiś swój rozum i myślę, że potrafi ocenić tłumacza. Myślę, że opisany przeze mnie sposób sprawdzi się w przypadku prostej beletrystyki (sensacja, kryminał, etc.) i nie miałem tutaj na myśli wybitnych dzieł literatury światowej (np. William Szekspir i jego "Romeo i Julia").
PS. Translations are like women – they could be either faithful or beautiful. (Tłumaczenia są jak kobiety – wierne nie są piękne, piękne nie są wierne) ;-) - 11 lat temu |
+5 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
absolwentka |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
B | balldur |
knorwid - Ciekawy wpis - popróbuję z Anki ;)
Tak z ciekawości - jaki to darmowy limit powtórek (w liczbach)? Bo były tu różne wersje prezentowane, niekoniecznie zgodne z opisem w Pomocy. - 11 lat temu |
+2 |
Danny373 - @balldur: Dzięki wielkie za podzielenie się Twoją metodą i doświadczeniem w temacie czytania książek po angielsku! Przy okazji b. dziękuję za Anki – nieznany mi dotąd program. Ja za SuperMemo nigdy nie przepadałem, ale to Anki prezentuje się świetnie (lubię minimalistyczny interfejs). Ponadto – co dla mnie istotne – posiada wsparcie dla LaTeX-a!! :-)
-
11 lat temu
|
|
balldur - @knorwid: niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Wcześniej prawdopodobnie albo nie było tego limitu albo był dość wysoki. Nie chcę Cię skłamać, ale przerobiłem powtórki liczone w tysiącach i nie miałem limitu (wydaje mi się, że około 9 tysięcy...) Teraz gdy klikam w powtórki wyskakuje : "Bezpłatne konto umożliwia przetestowanie systemu powtórek. Przekroczono właśnie limit 500 powtórek. Zamów abonament, aby odzyskać pełny dostęp do modułu powtórek". Czyli nowym limitem jest już na pewno 500 powtórek :)
- 11 lat temu |
|
balldur - @Danny373: Nie ma za co Danny :) Daj kiedyś znać jak efekty. Metoda jak każda wymaga czasu, nie zniechęcaj się od razu. Z praktyki wiem, że samo zaufanie sobie daje bardzo dużo. Kiedyś oglądałem seriale z angielskimi napisami, bo uważałem, że nic nie łapie ze słuchu. Potem jak przestałem korzystać z napisów, moje rozumienie ze słuchu znacznie się poprawiło. Tutaj dochodzi kwestia obrazu, sceny, kontekstu. To wszystko przekłada się na rozumienie "nierozumianych" słów. To samo z czytaniem książek. Jedyny wymóg? Czytać do oporu, tak samo oglądać do oporu bez napisów. Owszem, z seriali czy filmów nie rozumiem jeszcze wszystkiego, ale wtedy cofam i oglądam ponownie, aż zrozumiem :) Pozdrawiam
-
11 lat temu
|
|
balldur - @Danny373: a co do supermemo, to jest to faktycznie o czym mówiłem. Uczy przekładu z jednego języka na drugi. Osobiście przerobiłem poziom podstawowy i średni j. hiszpańskiego z supermemo i połowę zaawansowanego. Teraz już sobie odpuściłem i jestem na etapie "topienia" tłumacza w głowie analogicznie jak robię z angielskim. Anki to superkombajn i można w nim zrobić wszystko. Ja dodaje czasami obrazki zamiast definicji :D Supermemo to konstrukcja zamknięta. To, co łączy anki i sm to identyczny algorytm powtórek :) W anki polecam jeszcze korzystać z ankiweb. Jak masz internet na komórce to spokojnie porobisz powtórki gdzie chcesz, mega oszczędność czasu :)
-
11 lat temu
|
|
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
zorija |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
patryktt21 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
Czy macie sprawdzoną metodę na przyswojenie języka angielskiego?
🟠 [Wątek eTutora] Jak Ci idzie nauka w 2024 r.? Wątek motywacyjny dla wszystkich Użytkowników! 🔥💪
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.