ZALOGUJ SIĘ

Powtórki - Prośba o przybliżenie tematu

5 lat temuostatnia aktywność: 5 lat temu
Witam serdecznie użytkowników platformy!

Zwracam się z pytaniem odnośnie funkcjonowania powtórek jestem w sytuacji w której jak zauważyłem jest wielu użytkowników.

Obecnie w powtórkach bieżących mam około 900 słów oraz ponad 900 słów oczekujących gdyż realizuję także lekcje. Dziennie staram się poświęcać na naukę mniej więcej dwie godziny na platformie stąd pewnie ten wynik. Moje pytanie związane jest ze sposobem oceniania: jak wyczytałem mamy trzystopniową skalę ocen: 1, 2, 3. Najczęściej korzystam z opcji 2 jeśli pamiętam słówko ale nie jestem pewien, że pamięć jest na tyle utrwalona. Oceny 3 używam gdy słówka już jestem "bardziej niż pewny". Tu właśnie zastanawiam się jak to ma się do realizacji powtórek. Większość słówek, które powtarzam tak jak wspominałem oceniam na 2 i problematyczne jest to, że od kilku tygodni w powtórkach bieżących mam te same słówka (czasem już mam wrażenie, że pojawiają się w tej samej kolejności a realizuje je codziennie w ilości 300-400). Czy to może stanowić problem, że oceniam je w taki sposób? Mam pytanie też czy jeśli ocenie te powtórki na 3 to one będą nadal mi się pokazywać lub ze zmniejszoną częstotliwością niż te z oceną 2?

Dziękuję serdecznie za odpowiedź, miłej nauki Jakub.
JakubSiewierski

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 5

Zaakceptowana przez pracownika eTutor
Na pewno po ocenieniu na 3 będą się pojawiać te słówka rzadziej
InnaWikka

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dla mnie optymalną ilością powtórek dziennych jest 100-120, które wówczas zajmują mi 45-60 minut. (Bywa, że zaglądam do słownika, czytam na głos zadania przykładowe, w części porównuję wymowę własną ze słownikiem. Przy nawracającym kłopocie z jakimś elementem (tzw. mój uporczywie trudny element), dodaję go do słownika również w formie zdania przykładowego z luką i/lub w formie tłumaczenia w odwrotnym kierunku.)
Wyższa ocena sprzyja mniejszej częstotliwości powtórek danego elementu. Zwykle potrzeba mi 4-5 powtórek do przejścia na najwyższą ocenę, poza "uporczywie trudnymi elementami". W ten sposób ilość powtórek dziennych spada (po kilku dniach) poniżej mojej wydolności. Wówczas zaczynam ponownie dodawać następne elementy do karuzeli powtórek, tzn. przerabiam następne lekcje.
Sporo czasu dziennie poświęcasz na naukę na tej platformie. Boję się, że nie wytrzymasz takiego tempa przez wiele miesięcy, a wówczas przyjdzie frustracja, fiasko regularności i finalnie duże ryzyko zmarnowania włożonej pracy. A nauka języka to deal baaardzo długodystansowy.
Poza tym jest pytanie o efektywność. Czy spędzasz podane 2h dziennie (z eTutorem) podzielone na 20-30 minutowe porcje, rozrzucone w czasie dnia czy chociaż rozdzielone przerwami na nienaukowe czynności? Ma to kolosalny wpływ na proces przyswajania i utrwalania.
parseq

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Z pewnością podejmę kroki zmierzające do wyższego oceniania elementów bo jak widzę robię to zbyt surowo. Duża ilość powtórek oczywiście także spowodowana jest podobną metodą jaką stosuję Pan @Parseq - mam na myśli dodawanie zdań przykładowych. Faktycznie może zbyt intensywnie poświęcam się nauce na tej platformie jednakże w takim tempie wytrzymuję od listopada więc nie czuje do tej pory potrzeby zmniejszenia częstotliwości. Co do pytania o efektywność to nauce na platformie poświęcam czas w kilku kilkunastu minutowych sesjach. Mój plan dnia z etutorem w dzień w którym pracuję wygląda w sposób następujący: przed wyjściem do pracy poświęcam na naukę około 30 minut (dodatkowe kilka minut często realizuję w komunikacji miejskiej). W miejscu pracy mam świetne warunki do nauki i jeśli mój zespół pracuję bez przeszkód znajduję około dwa, trzy okresy wynoszące minimum kwadrans w których naukę zgłębiam. Pewna dawkę nauki dozuję sobie po powrocie do domu, a ostatnią część nieco ponad kwadrans realizuję przed samym snem. Poza tym etutor nie jest jedynym miejscem gdzie zgłębiam wiedzę, jeśli tylko czas mi na to pozwala słucham podcastów, oglądam filmy i seriale z angielskimi napisami bądź bez nich oraz właśnie kończę pierwszą książkę w języku angielskim. Wszelkie czynności naukowe jak to ująłeś przeplatam z aktywnościami różnego typu od obowiązków domowych do treningów fizycznych.
JakubSiewierski
parseq - Podziwiam!
Dodawanie zdań jest Ok, ale takich z luką do uzupełnienia, która zawiera kluczową, istotną dla nauki część. W ten sposób ogranicza się ilość tekstu (=czasu!) koniecznego do udzielenia odpowiedzi. Niestety na eTutor.pl brakuje narzędzia ułatwiającego dodawanie do powtórek zadań z luką. Kliknięciem można dodawać tylko zdania przykładowe ze słownika albo z lekcji. Majstrowanie zdań/zadań z luką jest więc zajęciem wymagającym zainwestowania czasu, który potem odzyskujemy przy powtórkach takiego elementu.
- 5 lat temu zmieniany: 5 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Jedyne co mogę poradzić, to nie przejmować się tymi wiszącymi powtórkami (i akceptować więcej słów jako 3, zdania jeszcze mniej surowo oceniać albo zawsze na 3 jako po prostu przykład, ja czasem sobie wyobrażam zdanie, ale jak nie uda mi się ułożyć zdania, i tak daję mu 3). Nie piszę, bo nie lubię pisać...
Kiedyś coś tam przerobisz.
Możesz dodawać tylko to, co wydaje się, że potrzebujesz na przyszłość. W etutorze jest dużo niepotrzebnych nikomu w życiu słowek. Jak będziesz ich potrzebował, to się ich nauczysz. Oczywiście będzie się to tyczyło wyższego poziomu. Jeśli będziesz uczyć się po trochę, ale dobrze, to i tak osiągniesz dobry wynik.
C
CAnchor
parseq - Ja jestem z doboru słówek do lekcji eTutor generalnie zadowolony. Jak słucham radia czy zerkam na filmy, to te dziwne słówka się... mi o dziwo przydają. - 5 lat temu
CAnchor - pewnie to zależy od poziomu, bo teraz przerabiam C2 i nawet jak uczyłam się teorii muzyki po angielsku (bardziej pod kątem praktycznym, ale w końcu to jednak teoria), nie przytrafiały mi się słowka z tutorowego działu muzycznego :-)
Ale C2 jest z zasady raczej nie do ogarnięcia samym kursem, to jest już poziom ożywiony, bez zagłębienia się w język, ma się pozory C2, ale jakoś trzeba się rozwijać :D (na przykład mam taką myśl, że gdybym chodziła od podstawówki do szkoły w kraju anglojęzycznym, znałabym te wszystkie pojęcia tak jak w języku polskim, które potem bardzo szybko zapomnę, tak jak te szkielety słówek, które znamy z geografii czy z biologii (pantofelek, morena denna itp.)
- 5 lat temu
parseq - Po studiach i robotach w Rzeszy (razem wówczas ze 14 lat) postanowiłem nauczyć moją córkę niemieckiego mówiąc do niej w tym języku od urodzenia i mieszkając w Polsce. Udało się lepiej niż bardzo dobrze (1-sze miejsce w kraju na olimpiadzie z niemieckiego w 2019).
Musiałem jednak:
- ze dwa lata pokonywać w sobie opór publicznego używania tego języka do córki np. w sklepie w Szczecinie,
- nauczyć się samemu takich słówek jak: sarenka, wróbelek, borsuk, ryś... Wymagała tego od mnie sytuacja z córką, która nie znając jakiegoś słowa po niemiecku używała je po polsku (a nie o to mi chodziło) i kiedy z brakami odpowiedniego do jej wieku słownictwa nie mogłem jej czegoś zwyczajnie przekazać.
- 5 lat temu zmieniany: 5 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dziękuję za odpowiedź i trafne rady. Staram się teraz w łagodniejszy sposób oceniać powtórki. Zależnie od słowa wpisuję je z klawiatury bądź powtarzam w myślach jeśli pisownia nie jest trudna albo na podstawie wcześniejszych doświadczeń wiem, że nie popełniałem w tym wyrazie błędów. Czasem jednak robię sesje powtórek pisanych celem utrwalenia wiedzy. Nie ukrywam, że jeśli chodzi o dodawanie słów to staram się dodawać ich dużo ale tylko w przypadku gdy słowa nie znam. Zaczynałem z poziomu A1/A2 i wiele słówek było mi obce i szczerze ich poznanie pomogło mi rozumieć więcej z seriali, filmów, które są bogate w te mniej popularne słowa. Zmniejszyłem też obecnie częstotliwość powtórek bo szczerze mówiąc ta liczba piętrzących się powtórek mnie jednak irytowała. Teraz powoli schodzę z "zaległości" i gdy tylko uda mi się wyzerować debet w powtórkach wrócę do normalnego planu z wykorzystaniem waszych rad co do oceny.
JakubSiewierski
CAnchor - Polecam stosować zasadę: "Jeśli mnie to w jakiś sposób nie cieszy, to nie robię tego" Oczywiście nauka to nauka, ale jeśli jest sposób, by nas cieszyła, musimy ten sposób wykorzystać. Jesteś ambitny, ale "all work and no play makes Jack a dull boy" ;-) - 5 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki