Dziś wybierzesz się w transatlantycką podróż, zgłębisz świat dwóch odmian tego pięknego języka i przyjrzysz się kilku zaskakującym i zabawnym różnicom. Nadszedł czas, aby odkryć, jak francuski podbił Kanadę i dlaczego różni się od wersji europejskiej. Wesoła i pouczająca podróż lingwistyczna czeka! On y va !
Dlaczego Kanada ma dwa oficjalne języki urzędowe – angielski i francuski? Wszystko zaczęło się w XVII wieku, kiedy francuscy osadnicy przywieźli swój język do Nowego Świata. Do połowy XVIII wieku Francuzi zarządzali dużą częścią obecnej Kanady, znanej wówczas jako Nowa Francja (la Nouvelle France ). Po przegranej wojnie siedmioletniej, Francja oddała swoje terytoria Wielkiej Brytanii. Mimo to francuskojęzyczna ludność, skupiająca się głównie w prowincji Quebec, zachowała swój język i kulturę.
Dziś francuski jest jedynym językiem urzędowym w Quebecu oraz jednym z dwóch języków urzędowych na poziomie federalnym. Język ten ewoluował niezależnie pod wpływem angielskiego i lokalnych tradycji, tworząc le français québécois – odmianę z unikalnym akcentem i zwrotami, które mogą zaskoczyć niejednego Francuza.
Najbardziej zauważalną różnicą między francuskim z Francji a tym z Kanady jest akcent. W Quebecu, szczególnie na prowincji, francuski brzmi bardziej „nosowo” i melodyjnie. Francuzi z Europy opisują go czasem jako “śpiewny”, a niektórzy porównują go do języka używanego we Francji w XVII wieku – mają sporo racji, gdyż quebecki francuski zachował wiele cech starofrancuskiej wymowy, które z czasem zanikły we Francji. Różnicami, które usłyszymy na pierwszy rzut ucha, są:
głoski T i D przed literą I – w Quebecu wypowiadane są poprzez zbliżenie języka do zębów, dlatego brzmią bardziej jak „ts” i „dz”. Słowo dix (dziesięć) w Quebecu wymawia się bardziej jak „dziss”, a we Francji będzie to zwykle „dis”.
samogłoski, które w Kanadzie często zmieniają się w dyftongi (połączenie dwóch samogłosek) – zjawisko to jest szczególnie związane z miastem Montreal.
la fête [fet] vs. la fête / [fajt] – impreza, w Kanadzie także urodziny (we Francji l'anniversaire );
le père [per] vs. le père / [pajr] – ojciec;
le maître [metr] vs. le maître / [majtr] – mistrz;
ATTENTION ! We Francji la fête odnosi się głównie do "imprezy", "przyjęcia" czy "świętowania", natomiast "urodziny" określa się słowem l'anniversaire . W Quebecu jednak wyraz ten oznacza zarówno imprezę, jak i urodziny. Więcej o jego użyciu oraz świętowaniu à la française możesz przeczytać we wpisie o obchodach 14 lipca we Francji.
samogłoski nosowe – jeden z kluczowych elementów, który odróżnia francuski z Francji od francuskiego z Kanady.
Porównaj obie wersje:
Choć obie odmiany języka używają nosowych samogłosek, ich wymowa nieco się różni – we Francji są one „okrągłe”, mniej intensywne i bardziej zbliżone do wymowy nosowych dźwięków w języku polskim. W Quebecu natomiast samogłoski nosowe brzmią znacznie bardziej intensywnie i „otwarcie”, z silniejszym akcentem nosowym, co nadaje im charakterystyczny rytm.
moi [mła] vs moi / [młe] – zaimek akcentowany "ja".
Jedną z najciekawszych różnic między francuskim z Francji a francuskim z Quebecu jest słownictwo, które przez wieki ewoluowało pod wpływem różnych czynników, w tym bliskiego kontaktu z językiem angielskim w Kanadzie. Z tego powodu w Quebecu funkcjonuje wiele kalk językowych z angielskiego, szczególnie w codziennej mowie:
la pastèque vs. le melon d'eau – arbuz (ang. watermelon);
la glace vs. la crème glacée – lody (ang. ice cream);
le citron vert vs. la lime – limonka (ang. lime);
le dentifrice vs. la pâte à dents – pasta do zębów (ang. toothpaste).
Les melons d'eau et les limes sont principalement composés d'eau.
Arbuzy i limonki w większości składają się z wody.N'oublie pas d'acheter de la pâte à dents.
Pamiętaj, żeby kupić pastę do zębów.
Mimo że Francja uchodzi za kraj niezwykle dbający o czystość języka i odporny na wpływy angielskiego, w rzeczywistości wiele anglicyzmów zadomowiło się we współczesnym francuskim z Europy. Co ciekawe, w Quebecu często używa się ich francuskich odpowiedników:
faire du shopping (Francja) vs. magasiner lub faire du magasinage (Quebec) – robić zakupy;
le week-end (Francja) vs. la fin de semaine (Quebec) – weekend;
le nugget (Francja) vs. la croquette de poulet (Quebec) – nugget z kurczaka;
l'e-mail (Francja) vs. le courriel (Quebec) – e-mail;
J'ai hâte d'aller magasiner en fin de semaine.
Nie mogę się doczekać, żeby pójść na zakupy w weekend.Quand je suis en déplacement, je commande généralement des croquettes de poulet et des frites.
Kiedy jestem na wyjeździe, zwykle zamawiam nuggetsy i frytki.
Z jakimi słowami na 100% spotkasz się w Kanadzie? Wybraliśmy kilka najbardziej charakterystycznych i wartych zapamiętania:
la copine (Francja) vs. la blonde (Quebec) – dziewczyna, partnerka;
le copain (Francja) vs. le chum (Quebec) – chłopak, partner;
la voiture (Francja) vs. le char (Quebec) – samochód;
les chaussures (Francja) vs. les souliers (Quebec) – buty.
Ma blonde m'a acheté de nouveaux souliers pour ma fête.
Moja dziewczyna kupiła mi nowe buty na urodziny.Le chum de Clara a fait réviser leur char par un mécanicien avant leur voyage en Alaska.
Chłopak Clary oddał samochód na przegląd do mechanika przed ich podróżą na Alaskę.
CIEKAWOSTKA: Słowa takie jak le char i les souliers przetrwały w Quebecu, podczas gdy we Francji wyszły z użycia lub zmieniły znaczenie. Char we Francji oznacza dziś "czołg", a souliers jest używane głównie w odniesieniu do eleganckiego obuwia na specjalne okazje. Tymczasem w Quebecu słowa te są powszechnie używane na co dzień – char to po prostu "samochód", a souliers to zwykłe "buty".
Gramatyka francuskiego z Quebecu i Francji jest zasadniczo taka sama, zwłaszcza w oficjalnej odmianie. Jednak im bardziej schodzimy w dół rejestru językowego, tym wyraźniejsze stają się pewne różnice. Dotyczy to głównie języka potocznego i codziennych zwrotów, które przyswoili mieszkańcy Quebecu, często pod wpływem angielskiego.
Zapożyczenia gramatyczne z angielskiego w Quebecu to między innymi:
tomber en amour (Quebec) vs. tomber amoureux (Francja) - zakochać się;
W Quebecu często mówi się tomber en amour pod wpływem angielskiego fall in love, podczas gdy we Francji poprawnym zwrotem jest tomber amoureux.
ça fait du sens (Quebec) vs. ça a du sens (Francja) - wyrażenie "to ma sens";
Zamiast francuskiego ça a du sens (to ma sens), używa się ça fait du sens, co jest kalką z angielskiego it makes sense.
bienvenue (Quebec) vs. de rien (Francja) - odpowiedź na podziękowanie.
W Quebecu na podziękowanie często odpowiada się bienvenue (witamy), na wzór angielskiego you’re welcome. We Francji używa się raczej de rien (nie ma za co).
Bardzo charakterystycznym elementem gramatyki kanadyjskiego francuskiego jest partykuła pytająca "-tu", która służy do tworzenia pytań zamkniętych, na które odpowiadamy "tak" lub "nie".
Jak jej używać? Wystarczy dodać "-tu" do czasownika, jak w poniższym przykładzie:
Tu veux-tu aller faire une promenade dans le parc avec moi ?
Czy chcesz pójść ze mną do parku na spacer?
W takich pytaniach partykuła "-tu" nie jest zaimkiem osobowym, więc może być stosowana z różnymi osobami. Najłatwiej przyjąć, że odpowiada polskiemu "czy".
Je peux-tu t'emprunter du sucre ?
Czy mogę pożyczyć od ciebie trochę cukru?Vous voulez-tu aller aux toilettes avant la projection ?
Czy chcecie iść do toalety przed seansem?
We Francji powyższe pytania zazwyczaj zadaje się przy użyciu wyrażenia est-ce que :
Est-ce que tu veux aller faire une promenade dans le parc avec moi ?
Est-ce que je peux t'emprunter du sucre ?
Est-ce que vous voulez aller aux toilettes avant la projection ?
We Francji nad czystością języka czuwa l'Académie française – instytucja, której zadaniem jest dbanie o to, by francuski nie był zbytnio zanieczyszczony zapożyczeniami, szczególnie tymi z angielskiego. Choć w teorii istnieje silne przywiązanie do ochrony języka, w praktyce wpływy angielskie są widoczne na każdym kroku, także w mowie codziennej, a nawet w tytułach filmów.
W Quebecu podejście do języka jest o wiele bardziej rygorystyczne. Zanim film trafi na ekrany, tytuł zawsze musi być przetłumaczony na francuski. Dlatego podczas gdy we Francji w kinach obejrzysz Spidermana lub The Avengers, w Kanadzie te same produkcje występują pod francuskojęzycznymi tytułami: L’Homme-Araignée i Les Vengeurs.
Szperając we francuskich repertuarach kin, zawsze warto sprawdzić, w jaki sposób do obcojęzycznego tytułu podeszli Kanadyjczycy. Często wykazują się w tłumaczeniach ogromną kreatywnością! Przygotowaliśmy krótką listę najzabawniejszych tłumaczeń tytułów filmów, które pokazują, z jakim zapałem Kanadyjczycy podchodzą do dbałości o czystość języka francuskiego.
Pulp Fiction – Fiction Pulpeuse ;
Cars – Les Bagnoles (dosł. Bryki);
Fight Club – Projet Apocalypse (dosł. Projekt Apokalipsa);
Fast and Furious – Rapide et Dangereux ;
Toy Story – Histoire de Jouets ;
Dirty Dancing – Danse Lascive (dosł. Lubieżny taniec);
Beetlejuice – Bételgeuse .
Francuski z Quebecu i francuski z Francji są jak dwa różne koktajle – każdy z nich ma swój wyjątkowy zestaw składników, który nadaje mu niepowtarzalny charakter.
Choć różnią się akcentem, słownictwem i gramatyką, obie odmiany języka są fascynujące i pełne uroku. Jeśli planujesz podróż do Quebecu, warto zanurzyć się w ciekawy świat francuskojęzycznej Kanady. Kto wie, może odkryjesz w sobie miłość do wyjątkowego brzmienia français québécois - tej harmonijnej mieszanki tradycji, angielskich wpływów i lokalnej dumy, tworzących odmianę języka, która zdecydowanie zasługuje na bliższe poznanie!
Sprawdź się w bonusowym quizie o kanadyjskim francuskim i przekonaj się, ile już wiesz na jego temat.