Witajcie. Hiszpańskiego uczę się półtora roku z etutorem. Mam ogromny problem ze słuchaniem. Potrafię zrozumieć napisane, prostszy tekst, tak samo potrafię pogadać prostymi zdaniami, ale słuchanie to dramat. Staram się dużo słuchać podcastów na yt nativów jak i Polaków, ale nadal to problem. Przez to, coraz częściej tracę motywację do nauki. Czy macie jakieś metody, sposoby, by "usłyszeć" hiszpański?
Witajcie. Hiszpańskiego uczę się półtora roku z etutorem. Mam ogromny problem ze słuchaniem. Potrafię zrozumieć napisane, prostszy tekst, tak samo potrafię pogadać prostymi zdaniami, ale słuchanie to dramat. Staram się dużo słuchać podcastów na yt nativów jak i Polaków, ale nadal to problem. Przez to, coraz częściej tracę motywację do nauki. Czy macie jakieś metody, sposoby, by "usłyszeć" hiszpański?
piotr.grela - Nauka każdego języka obcego to długotrwały proces.
Uczę się angielskiego od ponad 30 lat, od 14 lat intensywnie.
Na początku rozumiałem co drugie słówko teraz zdarza mi się coś nie rozumieć ale wtedy staram się to wyłapać to co nie rozumiem i dodać do powtórek na Etutorze.
1. Czytaj ebooki z audio po hiszpańsku
2. Oglądaj vlogi na YouTubie np. z programem LingoTube
3. Oglądaj seriale na Netflixie z nakładkami
Rezultatu nie będzie widać od razu ale jutro będziesz lepsza niż dzisiaj.
Najważniejsze w każdym języku to nie gramatyka a słówka a zwłaszcza zwroty...
Trochę slangu i zasad wymowy też może być przydatne.
Będzie dobrze, bo jak mawiał towarzysz Gomułka w latach 50/60 chcieć to móc!
-
rok temuzmieniany: rok temu
Nie jestem specjalistką od hiszpańskiego, ale uczyłam się uczyć innego języka obcego i w praktyce na swoich uczniach też miałam okazję te zasady przetestować. Przede wszystkim, podcasty native speakerów czy Polaków - nauczycieli hiszpańskiego mogą okazać się trochę za trudne na początek i faktycznie uczniów demotywują, traktuj je raczej, na początku, jako coś co pozwoli zapamiętać intonację/melodię języka.
Warto zacząć od łatwiejszych materiałów, nawet trochę poniżej poziomu na którym się jest. Przydatne jest też (a w zasadzie niemal niezbędne) wybieranie materiałów, które mają dostępne transkrypcje czy napisy. Np. załóżmy, że wybiera się odcinek podcastu dostosowanego do naszego poziomu - i nie tylko słuchamy, ale też wymyślamy sobie różne ćwiczenia, które pozwolą nam się skupić na słuchanym materiale. Po pierwsze, przed odsłuchaniem, kiedy widzimy tytuł (i/lub krótki opis, jeśli jest dołączony), robimy założenia o czym może być to nagranie - wypisujemy słówka, wymawiamy je albo odsłuchujemy ich wymowę, opowiadamy sobie w języku docelowym o czym myślimy, że za chwilę usłyszymy. Potem przy słuchaniu możemy np. odhaczać słówka, które w nagraniu się pojawiły, a które zakładaliśmy, że się pojawią. Przy drugim odsłuchaniu skupiamy się już na naszych założeniach dotyczących tematu, czy pojawiły się one w nagraniu (jeśli drugie zadanie jest na początek za trudne jako samo słuchanie, to warto włączyć napisy czy śledzić tekst z transkrypcją). Inny sposób na wykorzystanie tego typu nagrań to np. zamiast słówek skupiamy się na strukturach - jeśli wybieramy do słuchania podcast o planach na wakacje - to możemy założyć, że usłyszymy w nim czas przyszły, więc słuchając starajmy się wyłapać tylko te formy czasu przyszłego. Jeśli te zadania nadal sprawiają problemy, to warto już przy pierwszym odsłuchaniu śledzić tekst czytany - bo wtedy uczymy się łączyć brzmienie słów czy struktur z ich pisownią.
Druga rzecz, język obcy zazwyczaj wykorzystujemy w życiu, dlatego naturalnym dla nas jest to, że widzimy osobę mówiącą do nas, czyli widzimy jej gesty czy wyraz twarzy, to też pozwala nam zinterpretować o czym dana osoba mówi. Dlatego warto szukać materiałów z obrazem - czego nie zrozumiemy to się jako tako domyślimy. I tu znowu, można wykorzystać ćwiczenia na szukanie słówek, które założyliśmy, że się pojawią, albo których uczyliśmy się w tym tygodniu. Kiedy się nabierze wprawy albo mamy materiał dostosowany do naszego poziomu to możemy np. gdy mamy scenę rozmowy możemy wybrać sobie jedną osobę, przed której odpowiedziami stopujemy materiał i odpowiadamy za nią, potem odsłuchujemy co powiedziała i sprawdzamy czy pokryło się to z tym co sami odpowiedzieliśmy.
Na pewno nie warto męczyć się słuchaniem bez przerwy półgodzinnego materiału - lepiej podzielić go sobie na fragmenty, np. załóżmy, że słuchamy 2 minuty, po dwóch minutach zatrzymujemy i streszczamy/tłumaczymy to co do tej pory usłyszeliśmy.
Jeszcze inny sposób pracy z nagraniami, to np. odsłuchujemy nagranie śledząc jednocześnie transkrypcję, potem zasłaniamy kilka wyrazów w tekście i wracamy do nagrania na drugi dzień (żeby raczej uniknąć tego, ze wyraz zapamiętamy) i odtwarzamy nagranie uzupełniając brakujące słowa ze słuchu - potem można zwiększać stopień trudności i zasłaniać całe zdania.
AgataO94 - Nie zauważyłam jak pisałam, że aż tak się rozpisałam :). Ogólnie, jeszcze tak trochę z innej strony patrząc na ten temat to mam wrażenie, że hiszpański europejski jest do sluchania trudniejszy.
-
rok temu
Uczę się angielskiego od ponad 30 lat, od 14 lat intensywnie.
Na początku rozumiałem co drugie słówko teraz zdarza mi się coś nie rozumieć ale wtedy staram się to wyłapać to co nie rozumiem i dodać do powtórek na Etutorze.
1. Czytaj ebooki z audio po hiszpańsku
2. Oglądaj vlogi na YouTubie np. z programem LingoTube
3. Oglądaj seriale na Netflixie z nakładkami
Rezultatu nie będzie widać od razu ale jutro będziesz lepsza niż dzisiaj.
Najważniejsze w każdym języku to nie gramatyka a słówka a zwłaszcza zwroty...
Trochę slangu i zasad wymowy też może być przydatne.
Będzie dobrze, bo jak mawiał towarzysz Gomułka w latach 50/60 chcieć to móc! - rok temu zmieniany: rok temu
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.