Retlanslacja. Po dłuższym okresie stosowania sukces zapewniony
zmodyfikowany: 2 lata temuostatnia aktywność: 2 lata temu
Aby osiągnąć sukces, należy dobrą znajomość gramatyki połączyć z wprawą w pisaniu po angielsku. Tę ostatnią można zdobyć pracując samodzielnie techniką retlanslacji. Ćwiczenie retranslacji przebiega w następujących fazach:
1. Tłumaczymy pisemnie wybrany tekst angielski (fragment książki czy artykułu z czasopisna) na język polski, starając się, by była to polszczyna możliwie wolna od naleciałości angielskich. Dzienna porcja retranslacji to dwa - trzy zdania, nie więcej.
2. Po jednym czy dwu dniach nasz przekład tłumaczymy z powrotem na angielski, po czym porównujemy nasze pisemne tłumaczenie z oryginałem i poprawiamy błędy.
3. W sposób regularny powracamy do poprawionych już tekstów, tłumacząc je ustnie. Retranslacja jest niezwykle skutecznym ćwiczeniem od warunkiem, że praktykujemy ją systematycznie przez czas dłuższy. Trudno spodziewać się większych efektów po tygodniu czy nawet miesiącu pracy, natomiast po sześciu miesiącach codziennych ćwiczeń są one gwarantowane.
Zaczerpnięte z 100 TESTÓW Z GRAMATYKI ANGIELSKIEJ PRZEWODNIK DLA MATURZYSTÓW, OLIMPIJCZYKÓW I KANDYDATÓW NA STUDIA FILOLOGICZNE. HENRYK KRZYŻANOWSKI.
Myślę sobie, że to jest dobra metoda uzupełniająca eTutor. Można za jej pomocą przyswajać materiał, który w sposób szczególny cenimy ze względu na utożsamianie się z jego treścią, i który jest dla nas ważny. Tak więc polityk może przyswajać różne sposoby odnoszenia się do sytuacji społeczno-ekonomicznej w obcym języku, lekarz może opanować sposoby opisu różnych chorób itd itp.
Ja jeszcze nie spróbowałem tej metody, ale jeśli ktoś ją stosuje - chętnie posłucham recenzji :-)
Aby osiągnąć sukces, należy dobrą znajomość gramatyki połączyć z wprawą w pisaniu po angielsku. Tę ostatnią można zdobyć pracując samodzielnie techniką retlanslacji. Ćwiczenie retranslacji przebiega w następujących fazach:
1. Tłumaczymy pisemnie wybrany tekst angielski (fragment książki czy artykułu z czasopisna) na język polski, starając się, by była to polszczyna możliwie wolna od naleciałości angielskich. Dzienna porcja retranslacji to dwa - trzy zdania, nie więcej.
2. Po jednym czy dwu dniach nasz przekład tłumaczymy z powrotem na angielski, po czym porównujemy nasze pisemne tłumaczenie z oryginałem i poprawiamy błędy.
3. W sposób regularny powracamy do poprawionych już tekstów, tłumacząc je ustnie. Retranslacja jest niezwykle skutecznym ćwiczeniem od warunkiem, że praktykujemy ją systematycznie przez czas dłuższy. Trudno spodziewać się większych efektów po tygodniu czy nawet miesiącu pracy, natomiast po sześciu miesiącach codziennych ćwiczeń są one gwarantowane.
Zaczerpnięte z 100 TESTÓW Z GRAMATYKI ANGIELSKIEJ PRZEWODNIK DLA MATURZYSTÓW, OLIMPIJCZYKÓW I KANDYDATÓW NA STUDIA FILOLOGICZNE. HENRYK KRZYŻANOWSKI.
Myślę sobie, że to jest dobra metoda uzupełniająca eTutor. Można za jej pomocą przyswajać materiał, który w sposób szczególny cenimy ze względu na utożsamianie się z jego treścią, i który jest dla nas ważny. Tak więc polityk może przyswajać różne sposoby odnoszenia się do sytuacji społeczno-ekonomicznej w obcym języku, lekarz może opanować sposoby opisu różnych chorób itd itp.
Ja jeszcze nie spróbowałem tej metody, ale jeśli ktoś ją stosuje - chętnie posłucham recenzji :-)
Z całym szacunkiem dla Pana profesora Krzyżanowskiego. Teraz Pan profesor ma 76 lat, wszystko ulega dewaluacji, nawet wiedza na temat uczenia się języków obcych.
Ta metoda może była dobra 40 lat temu i jest ona dla masochistów językowych.
Ja bym ją polecał za karę i w celu obrzydzenia nauki angielskiego.
Nie ma moim zdaniem lepszej metody nauki języka angielskiego niż Etutor.
Lepsza od Etutora są konwersacje, rozmowa po angielsku z człowiekiem.
Przyszłość nauki języków obcych to AI, coś w rodzaju Google, Alexy która byłaby zaprogramowana na naukę nas języka obcego poprzez rozmowę z nami. - 2 lata temu zmieniany: 2 lata temu
Język angielski ma setki tysięcy słów i miliony kolokacji, trzeba by żyć 800 lat aby się metodą Pana Krzyżanowskiego coś nauczyć.
W jednej, ze szkół językowych w Londynie, wykładowca zbeształ mnie, że korzystam ze słownika powinien domyślać się z kontekstu...
Ale ja lubię znać dokładnie znaczenie słów i zwrotów... - 2 lata temu zmieniany: 2 lata temu
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.