Dla niektórych home office to chleb powszedni, dla innych to zupełnie nowa forma aktywności. Niemniej jednak, chyba nigdy wcześniej pracownicy biurowi nie pracowali zdalnie przez tak długi czas. Pojawia się więc pytanie - jak pracować w domu i nie zwariować?
Dom to miejsce odpoczynku, do którego wracasz po ciężkim dniu. Kojarzy się z relaksem i spokojem. Jak żyć, kiedy trzeba zamienić go w miejsce pracy? Możesz myśleć: “jakoś to będzie” i wędrować z laptopem pomiędzy łóżkiem, kanapą, stolikiem na balkonie (przy dobrej pogodzie), kuchennym blatem albo fotelem. Możesz też, dla własnego zdrowia i komfortu, wyczarować sobie chociaż prowizoryczne biuro, czyli stół, na którym postawisz monitor lub laptop na odpowiedniej wysokości, oraz krzesło z oparciem. Warto włożyć trochę wysiłku, żeby praca zdalna (po angielsku telework ) nie zniszczyła nam kręgosłupa :).
Nie wszyscy rozumieją zjawisko pracy zdalnej. Przecież jesteś w domu, więc możesz odebrać telefon, skoczyć do sklepu albo zrobić obiad. Owszem, ale w ramach przerwy. To, że zmieniło się miejsce Twojej pracy, nie oznacza, że zmienił się jej charakter, zakres obowiązków czy wymiar etatu.
Taki schemat działa też w drugą stronę. Praca zdalna sprzyja prokrastynacji i wymyślaniu sobie listy zadań zupełnie niezwiązanych z obowiązkami zawodowymi. Trzeba wynieść śmieci, odpalić zmywarkę, wstawić pranie, zetrzeć kurze, tak raz-dwa, bo nie da się pracować w takim bałaganie. A może by jeszcze ułożyć ubrania w szafie kolorami i zaostrzyć kredki z podstawówki :)?
Jeśli chcesz, aby Twoja praca podczas kwarantanny przynosiła efekty, musisz zamknąć ją w określone ramy czasowe i zaplanować przerwy. Rób jedną krótką przerwę na godzinę, aby odpocząć od ekranu, nie zapominaj też o dłuższej przerwie na pożywny posiłek. Wtedy masz czas dla siebie (lub na inne domowe obowiązki), podczas którego nie myślisz o pracy. Zawsze możesz dogadać się z domownikami i wypracować wspólny podział obowiązków.
Przeróbki okładek popularnych magazynów modowych i memy prezentujące najmodniejsze ciuchy po domu mogą rozbawić do łez. Pamiętaj jednak, że praca w warunkach domowych to wciąż praca. Łatwiej będzie Ci przestawić się na tryb pracownika, jeśli doprowadzisz się do porządku. Piżama rozleniwia i nie sprzyja samodyscyplinie :). Istnieje też ryzyko, że nagle zostanie zwołana pilna wideokonferencja z Twoim udziałem. Co wtedy? Pół-żartem, pół-serio, możesz wziąć przykład z bohaterów memów i wyglądać dobrze... od pasa w górę :).
Pamiętaj, że zawsze - nawet w warunkach domowych - możesz zrobić sobie casual Friday i w ten dzień założyć na siebie, co tylko zechcesz.
A jeśli chcesz poszerzyć swoje słownictwo z zakresu biznesu, bo brakuje Ci biurowej rzeczywistości - sprawdź się w naszym quizie!
Internetowe memy mówią, że nasze czworonogi wcale nie cieszą się z tego, że zostaliśmy, w domu na tak długo. Jak widać, nie tylko nam zabrano wolność :). Skoro jednak właściciel jest w domu, to dlaczego by na tym nie skorzystać? Człowiek, głaszcz, podrap, przytul… Chyba nie będziesz teraz pracować? Rzuć piłkę, pobiegaj ze mną, patrz na mnie. Co tam piszesz na tym komputerze?
Praca z psem czy kotem może być przyjemna, ale także mało efektywna. Bo jak tu się zmobilizować, mając takiego kompana? Możesz spróbować zająć czymś swojego czworonoga - pozwolić mu pobiegać po ogrodzie, kupić nową zabawkę albo tak go zmęczyć zabawą, że sam będzie miał dość.
To, że nie możesz codziennie jeździć do biura, nie znaczy, że nie możesz utrzymywać kontaktów ze swoim zespołem i colleagues (w języku angielskim tak określa się kolegów z pracy). Nie musicie rezygnować ze wspólnego picia kawy, śmiechów i żartów. Możecie to robić za pośrednictwem wideokonferencji. O relacje ze współpracownikami trzeba przecież dbać. Nie możecie pozwolić na to, że nie poznacie się po powrocie do biura. A pamiętajmy, że salony fryzjerskie są nieczynne, więc jest to możliwe :).
1. Nie rozpraszaj się.
2. Określ swoje godziny pracy i się ich trzymaj.
3. Stwórz komfortowe warunki pracy.
4. Nie narzekaj na pracę zdalną i zamknięcie w czterech ścianach.
5. Ciesz się, że masz zajęcie i nie umierasz z nudów.
6. Nie panikuj.
7. Nie jedz 122 posiłków dziennie.
8. Ćwicz! Z Mel, Ewą, z YouTube, z puszkami fasoli albo butelkami wody zamiast ciężarków.
9. Nie zamykaj w osobnym pomieszczeniu ani zwierząt, ani dzieci, które przeszkadzają Ci w pracy :).
10. Zabijaj nudę praktycznymi rozrywkami.