ZALOGUJ SIĘ

Metoda TOTAL LANGUAGE IMMERSION

2 lata temuostatnia aktywność: 2 lata temu
Czy ktoś był w wiosce językowej z TOTAL LANGUAGE IMMERSION?

Wydaje mi się (chociaż sam nie byłem), że jest to świetna metoda, szczególnie gdy uczeń chce aktywować całą masę słów i zwrotów, których się do tej pory uczył, a które w trakcie TOTAL IMMERSION przechodzą ze znajomości biernej w znajomość czynną.
Barierą dla tej metody jest wysoka cena, ale gdybym wygrał na loterii - pierwszy mój zakup to kilka tygodni w wiosce językowej z TOTAL LANGUAGE IMMERSION :-)

http://www.polgeron.edu.pl/metoda-total-immersion/
Marcin48
londynwarszawianka - I’m always in total language immersion for free. It’s just a habit how to learn English :)
Anyway, people believe in every advert, but there is no any magical method for this.
- 2 lata temu zmieniany: 2 lata temu
Marcin48 - I suppose you are right, londynwarszawianka. Sometimes the simplicity of the method may be seen as a magic solution for learners. But the truth is that in the learning process all counts. Every minute of using the language. When you have deep experience in learning, you sometimes need some kind of sparking to activate the language. This is a situation of quick progress. But to achieve this (quick progress), you need a long learning path. - 2 lata temu
piotr.grela - Mój znajomy stosuje total immersion poprzez czytanie (dużo czyta zwykłe papierowe książki, bez korzystania ze słownika) ale językowo rozwija się bardzo powoli nie uczy sie tak szybko nowych słow i zwrotów, ma problem z rozumieniem ze słuchu.
Mój znajomy jest on w UK od ponad 25 lat a mi się go z Etutorem udało prześcignąć w ciągu 7 lat.

Why immersion isn't a great strategy for beginners.
https://www.youtube.com/watch?v=kOOMOVnsMk8
Olly Richards
- 2 lata temu zmieniany: 2 lata temu
Marcin48 - Podobno TOTAL IMMERSION ma sens, kiedy osoba ucząca się jest na poziomie B2 lub wyższym. - 2 lata temu
londynwarszawianka - Nie czytalam dokladnie artykulu, jak dla mnie ‘total immersion’ to czeste obcowanie z jezykiem poprzez cwiczenie czytania, pisania i mowienia, a takze sluchania.

Kazdy uczacy musi wyrobic sobie wlasne nawyki nauki jezyka i odpowiedne metody, ktore przyniosa dla niego jak najlepszy efekt.
- 2 lata temu zmieniany: 2 lata temu
piotr.grela - The myth of input language
https://youtu.be/WhlAGh3lQsE
Canguroo English
- 2 lata temu zmieniany: 2 lata temu
piotr.grela - Tutaj jeden opowiadacz bajek, mówi, że nauczył się chińskiego w 6 miesięcy.
https://www.youtube.com/watch?v=d0yGdNEWdn0&t=5s
Takie farmazony to mogą opowiadać amerykańscy mówcy motywacyjni, trenerzy personalni, coachowie...

Każdy kto się uczy drugiego języka wie ile to kosztuje pracy i poświęcenia.
- 2 lata temu
londynwarszawianka - Nauka jezyka obcego to czysta matematyka, czyli input/output of the language.
Doslownie: Ile wlozysz czasu na nauke (naklad/input), taki otrzymasz rezultat (wynik/output).
Nie ma magicznej formuly na przyswojenie jezyka w krotkim czasie, choc takich sloganow krazy pelno w Internecie.
- 2 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Podobne wątki