Many children are afraid of escalators. Dzieci boją się ruchomych schodów.
Dlaczego w tym zdaniu pojawia się czasownik "to be". Z podanego tłumaczenia wynika, że zdanie opisuje jakiś stan emocjonalny charakterystyczny dla danego podmiotu. Czy nie wystarczyło by użycie samego "afraid" do opisania satnu emocjonalnego jakim jest lęk, obawa? A może to poprostu taki zwrot "to be afraid"?
Many children are afraid of escalators. Dzieci boją się ruchomych schodów.
Dlaczego w tym zdaniu pojawia się czasownik "to be". Z podanego tłumaczenia wynika, że zdanie opisuje jakiś stan emocjonalny charakterystyczny dla danego podmiotu. Czy nie wystarczyło by użycie samego "afraid" do opisania satnu emocjonalnego jakim jest lęk, obawa? A może to poprostu taki zwrot "to be afraid"?
Ener8, jest dokładnie tak, jak myślisz: to taki zwrot.
to be afraid of sth = bać się czegoś
Słowo "afraid" jest tam przymiotnikiem. W angielskim jest kilka synonimicznych zwrotów - też z przymiotnikami (czy raczej imiesłowami biernymi):
to be scared of sth
to be frightened of sth
to be terrified of/at sth
Te dwa ostatnie są silniejsze - "być przerażonym".
Z podobnymi konstrukcjami, gdzie "be" łączy się z przymiotnikiem (+ często przyimek), mamy do czynienia również w przypadku:
to be interested in.../to be keen on.../to be fond of... - interesować się...
to be angry at/with... - złościć się...
to be worried (about) - martwić się...
Bywa, że na polski tłumaczymy je używając czasownika.
A jeszcze częściej dzieje się tak z konstrukcją: get + przymiotnik (dosłownie stać się/stawać się jakimś), np.
get hungry - zgłodnieć
get angry - rozzłościć się
get wet/soaked - zamoczyć się/zmoknąć
get dry - wyschnąć
get ready - przygotować się
get cold - zmarznąć
get ill/sick - zachorować
get dressed - ubrać się
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.