M | mariusz.matusiak |
klaudia.dol Pracownik eTutor |
mariusz.matusiak - Dziękuję wszystkim za udzielenie się w temacie. Widzę, że rzeczywiście podane przeze mnie przykłady nie były w każdym przypadku oczywiste. :) @klaudia.dol, odnośnie punktu 1.2) - "Choć użycie "a" nie byłoby do końca błędne, jeśli w dalszym ciągu chcemy posługiwać się ogólnym pojęciem, a nie doprecyzowywać, czym jest "classic derivative"." No właśnie, z jednej strony chcę posłużyć się tym pojęciem ogólnie, ponieważ wymieniając właściwości pochodnej mam tu na myśli wszystkie własciwości tego operatora. Z jednej strony - na tyle doprecyzowanego, że chodzi o operator klasycznej pochodnej, z drugiej - na tyle ogólnego, że nie mam na myśli pochodnej żadnej konkretnej funkcji np. sin(x).
-
3 lata temu
|
|
mariusz.matusiak - "Wszystko zależy od tego, czy to coś jest znane naszemu rozmówcy, czy nie." - i to jest niestety najgorsza sugestia w przypadku angielskiego pisanego z jaką się spotykam. Na podstawie czego mam wnioskować, że coś jest znane czytelnikowi mojego artykułu? Pozostaje za każdym razem przy wprowadzaniu pojęcia po raz pierwszy użyć 'a', a następnie kontynuować z 'the' (zakładając oczywiście, że nie piszę tu o czymś bardzo oczywistym i konkretnym jak 'The sun...').
-
3 lata temu
zmieniany: 3 lata temu
|
|
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
abmmichal |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
W jakich porach dnia się uczycie? Kiedy najlepiej się uczyć języka?
Ja to bardziej stosuję "article" na wyczucie, w szybkiej mowie na nie nikt nie zwraca uwagi, bo "a" i "the" często ulegają redukują do tego samego dźwięku Schwa - /ə/.
Problem zaczyna się pisaniu lub w mowie formalnej np. wykładzie.
1. f'(x) is a definition of the classic derivative. The derivative is characterized by..."
Dwa razy dałbym "the" ale widziałem
tez "the" w: f'(x) is the definition of...
2. The Apple computers are still expensive.
Dodałbym "the" do podkreślenia, że to właśnie komputery Apple są drogie.
3. Look, this is a red cat".
Został bym przy - "a" bo mówimy o tym kocie poraz pierwszy. - 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
Jakoś lepiej mi to brzmi. Niby mówimy o konkretnej marce, ale jednak dalej jest to mocno nieokreślony zbiór przedmiotów.
Może trochę zależy też od kontekstu. Mówiąc ogólnie nie użyłbym przedimka, ale na przykład będąc w sklepie i mając przed sobą komputery Apple i PC, już pewnie użyłbym "the".
Odnośnie 1 i 3 podzielam zdanie Piotra. - 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.