tak, ale tylko jesli mialoby to polegac na tym,ze kazdy samodzielnie czyta jakis artykul/rozdzial z ksiazki (mam np ksiazki dotyczace zarzadzania po angielsku i moge udostepnic screeny) i wtedy dyskutujemy na ten temat. wtedy bardzo chetnie. jesli chodzi o rozmowy o zyciu codziennym to niestety nie lubie opowiadac obcym ludziom o sobie. poza tym to nie ten poziom jezykowy
W sumie mógłbym pogadać. Co jakiś czas rozmawiam z kolegą z Gdańska i komunikujemy się w zasadzie tylko po angielsku, bez polskiego, żeby się pouczyć. Ja jestem mniej więcej C1, ale wiadomo, trudno to oceniać, bo inaczej się mówi, inaczej słucha. W każdym razie nie powinno być kłopotów ze zrozumieniem. Czasem gadka idzie łatwiej, czasem niezbyt, ale trzeba spróbować najpierw.
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.