jeszcze o nowym mechaniźmie powtórek

Szanowny eTutorze.
Trochę już było w ostatnich dniach pisane na temat zmian w powtórkach, więc chcę też dodać swoją opinię. Niestety ustawienie algorytmu powtórek w ten sposób, że dodane w ostatnich dniach elementy pojawią się dopiero wtedy kiedy zostaną wykonane wszystkie wcześniejsze (czyli wyzerują się trzy liczniki: Zaległych, Zaplanowanych na dziś oraz Dodatkowych) jest TOTALNYM NIEPOROZUMIENIEM. Przy takim mechanizmie nie ma bowiem praktycznie żadnej możliwości aby zacząć powtarzać nowo dodane elementy. Jedyną możliwością aby "przejść do nowych" jaką widzę jest bowiem albo faktyczne wykucie na pamięć wszystkich wcześniejszych albo "oszukanie" samego siebie i sztuczne ich zaliczanie na 3 lub 4 mimo ich nieznajomości. Czy o to ma chodzić w nauce?? Przecież to tak jakby w szkole przechodzić z nauczycielem do następnej partii materiału pod warunkiem zaliczenia wcześniejszego w klasówce na szóstkę. Kto jest tak w stanie się uczyć? Chyba tylko geniusz.
System powtórek jest (a w zasadzie był) jednym z OGROMNYCH ZALET eTutora. Przynajmniej dla mnie. Niestety nie wiadomo dlaczego został upośledzony. Proszę tylko nie udowadniać, że podobnie działało to w przeszłości. Ja nigdy bowiem nie zrobiłam do końca dnia wszystkich powtórek (nie wyzerowałam głównego licznika), najwięcej miałam do wykonania ok 300 i jakimś cudem udało mi się przez prawie rok nauki dodać 2400 różnych elementów i powtórzyć je kilkadziesiąt tysięcy razy . A teraz od tygodnia mam 14 nowych cały czas "w zawieszeniu". A w zasadzie to tak jak by ich w ogóle nie było na co wskazuje Kalendarz powtórek.
Żeby tylko nie narzekać to proponuję następujące rozwiązanie: nowe elementy czekające na pierwsze powtórzenie powinny wchodzić do powtórek już po wyzerowaniu licznika Zaległych i Zaplanowanych na dzisiaj. W ten sposób będą już przerabiane razem z Dodatkowymi. A może już od razu po wyzerowaniu Zaległych? Przecież to banalnie proste rozwiązanie. Co o tym sądzą inni użytkownicy? Co na to eTutor?
pozdrawiam