Useless Body Parts

Nie chodzi tutaj o wyrostek, tylko o to co jest kompletnie bezużyteczne, np. owłosienie na ciele, albo mały palec u stopy.
Wyrostek jest nam jednak potrzebny, a włoski już nie.
Stąd słówko [useless]. To słówko podkreśla ich zbędność i bezużyteczność i dobrze tam pasuje :)

Z anglika to może i jesteś dobra, ale chyba chodziłaś na wagary jak była biologia.
Wyrostek nam nie jest potrzebny. Zwierzaki roślinożerne go potrzebują w celu przetrawienia celulozy.
U nas to jest to taki ,,szczątek", a na pewno w jakiś sposób potwierdza nasze pochodzenie. ;)

W chwili obecnej jest to kwestia sporna.
Ponoć naukowcy zaczynają odchodzić od tezy, że wyrostek nam do niczego nie jest potrzebny.
Czas pokaże.

Ale przyznaje, że napewno jest to jeden z najbardziej zbędnych organów, głównie potrzebny do "psucia się".

dobra niech lepiej jakiś 'mózg' z biologii się wypowie albo nauczyciel odnośnie tych 'zbędnych' części ;)
Nie będę się kłócił na temat na który mało wiem, ten wyrostek mi ''siedzi'' w głowie az z liceum, że jest zbędny, może już na starość mi pamięć szwankuje :)
Co do włosków to, rety część jest nam potrzebna [człowiekowi jako jednemu z gatunków], na pewno ma jakiś wpływ w regulacji temperatury itp.

Co do gramatyki ''useless body parts'' brzmi mi trochę dziwnie., powiedziałbym, że nawet sarkastycznie, ale oki kto chce niech używa jeśli jest to odpowiednia kolokacja:)

[quote=agazerka]W chwili obecnej jest to kwestia sporna.
Ponoć naukowcy zaczynają odchodzić od tezy, że wyrostek nam do niczego nie jest potrzebny.
Czas pokaże.

Ale przyznaje, że napewno jest to jeden z najbardziej zbędnych organów, głównie potrzebny do "psucia się".[/quote]

W szkołach nadal uczą, że jest zbędny, a ja coś czułem, że może być inaczej x) Zobaczymy.

---------------------------

[quote=quantum137]Co do gramatyki ''useless body parts'' brzmi mi trochę dziwnie., powiedziałbym, że nawet sarkastycznie, ale oki kto chce niech używa jeśli jest to odpowiednia kolokacja:)[/quote]
Z tłumaczenia jestem słaby ale gdyby mi ktoś kazał to użyłbym: good-for-nothing body parts, prosto i zwięźle. Wujek google pokazuj jednak, że najczęściej spotyka się useless body parts.

A mi wujek google pokazuje 624 tysiące stron z wyrazem 'szłem', i ponad 6 milionów ze słowem 'wogóle'.
Nie muszę więcej pisać odnośnie mojego zaufania do 'szukajek' :)

Pozdro!

Szczerze wątpię, żeby na discovery pozwolili sobie na takie błędy:
[url]http://science.discovery.com/top-ten/2008/organs/organs.html[/url]
a może jednak:
useless organs?

No i teraz widzę pewniejsze źródło. Chcę podkreślić, że ja nie podważam poprawności zwrotu 'useless organs' sprawdź mój pierwszy post bo wydaje mi się, że rozmowa niejako skręca z głównego nurtu :)

Pzd!

Czy ktoś mi podpowie co oznacza czerwone kółeczko przy minusie?

wracając do wyrostka: u ludzi w okresie dzieciństwa w niewielkim stopniu wyrostek spełnia funkcję aparatu odpornościowego. W dużej ilości w młodym wieku wyrostek robaczkowy zawiera specjalne kępki układu limfatycznego, z którego wytwarzane są białe ciałka krwi i przeciwciała. Z wiekiem jednak te kępki zanikają i inne organy pracują nad obronnością organizmu przed wirusami i bakteriami.
Dawno temu Japończycy wymyślili sobie, że każdemu nowonarodzonemu dziecku usuną wyrostek robaczkowy, aby w przyszłości dzieci te nie miały problemu z zapaleniem wyrostka. Co się okazało? Duży procent tych zoperowanych dzieci miało potem problem z zakażeniami głównie bakteryjnymi włącznie z posocznicą. Dlatego bardzo szybko wycofali się z tego pomysłu.

W wieku 2-3 lat funkcja wyrostka robaczkowego jest zerowa. Nic niedobrego nie zdarzy się jeśli się go usunie. Nie ma on żadnego wpływu na dalsze funkcjonowanie całego organizmu.

jak to do czego sluzy wyrostek? do ataku!