ZALOGUJ SIĘ

Samodzielne przygotownia do KET

15 lat temu
Nie uczyłam się nigdy angielskiego w szkole, uczę się sama od stycznia, mam w domu sporo materiałów do nauki. Szacunkowy czas przygotowania to ok. 200 godzin. Czy można przygotować się do egzaminu, który odbędzie się 22 maja 2010. W ostatnim miesiącu planuję skorzystać z usług korepetytora.

Pozdrawiam Wszystkich uczących się w etutor.pl
ania1975

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 5

Hej. Ja uczylam sie w liceum i na studiach, niestety najlepiej to umiem pisac i rozumiem teksty. Z tym programem chce sobie utrwalic slownictwo, ktore juz mam i nabyc nowe. W etutor, na pewno nauczysz sie wiele slowek, co moim zdaniem jest podstawa. Jesli wlozysz duzo pracy w nauke, na pewno dasz rade a korepetytor Ci jeszcze powie co musisz sie douczyc. Dobrze by bylo jak bys w polowie lub dalej skonsultowala swoje postepy. Pozdrawiam
C
celin223

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Biorąc pod uwagę jak wiele jest do zrobienia i jak niewiele umiem zdecydowałam, że przystąpię do egzaminu w listopadzie.
Pozdrawiam
ania1975

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

KET jest egzaminem nieposiadającym żadnej wartości.
quantum137
yathe - Jestem przerażony czego wymagają na uczelniach. W jednym z opracowań napisan, że polskie uczelnie chonorują KET (opisany np. w Cambridge jako "Young Learners Movers", poziom bardzo podstawowy), gdzie w większości przypadków europejskie uczelnie wymagają minimum PET/FCE (odpowiedniki poziomu B1/B2) - 13 lat temu
quantum137 - Jeśli to prawda, bo tego nie wiem, to porażka na całej lini.

Co natomiast wiem to fakt iż w UK wymagane jest na dobrych uczelniach CPE i tyle, CAE nie wszędzie wystarcza.
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
quantum137 - Z pewnością przeczytasz z przyjemnością podlinkowane artykuły z tego wątku...
https://www.etutor.pl/pytania-jezykowe/pytanie/54175-Dla_ciekawych_swiata_2_artykuly_znalezione_w_sieci.html
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
yathe - znam artykuł :) niestety - racja.
Jesli chodzi o certyfikaty to fakt, zalezy od uczelni. Mój syn udeża właśnie do kilku univerków: w niektórych wystarcza ESOL Level 2 (odpowiednik około 6.5 punkta), ale np. Oxford kierunki ekonomiczne i prawnicze wymagają CAE/BEC/CPE (7-9 punktów w skali) http://www.cambridgeesol.pl/images/cefr-diagram-large.jpg
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
yathe - o dziwo, aby studiować w Australii czy "średnim" univerku w USA wystarczy odpowiednik ESOL Level 2. - 13 lat temu
quantum137 - To życzę powodzenia Twojemu synowi:)
Jak sięgam pamięcią jak byłem na poziomie B1/B2, okolice matury, i teraz patrze na to co sobą te poziomy reprezentują powiem, że anglojęzycznego wykładu tematycznego bym na pewno nie zrozumiał.

Natomiast jak najbardziej w celach 'relaksacyjnych/hobbystycznych' polecam jak ktoś jest na B1/B2:)
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Aniu1975 serdecznie i szczerze Tobie sugeruję abyś przygotowywała się od razu do FCE (First Certificate in English), nawet jeśli dookoła mówią, że KET wystarczy - prawda jest taka, że na bazie KET nie zrozumiesz nawet połowy wykładów, gdyby przyszło Tobie brać udział w wykładach angielskojęzycznych. Nie wspominam już o "żywym angielskim", np. gdy dostaniesz pracę w miejscu, gdzie musisz się posługiwac językiem angielskim. Nie kwestionuję twojej znajomości języka, chcę tylko podkreślić, że przygotowując się od razu do PET lub FCE masz większe szanse na rynku pracy w kraju jak i za granicą.

Chyba, że Polska wymaga zaliczania poziomów angielskiego "po kolei" - to nie masz wyjścia - ale jeśli jesteś zdolna i czujesz się na siłach, to "wal od razu z grubej rury".

Podaje poniżej stronki pod rozwagę, mam nadzieję, że pomogą podjąć Tobie decyzję:
1. http://www.britishcouncil.org/pl/poland-cambridge-esol-examinations.htm
2. http://www.cambridgeesol.pl/exam/ket-schools/index.php
yathe
13 lat temuzmieniany: 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ale dobrze jest zacząć od KET. Jeśli zdamy, to mamy motywację do nauki i zdawania wyższych poziomów.
kingamusic
lamia_wroc - nie zgadzam się z Tobą; jeśli przygotowujesz się do egzaminu, chcesz go wykorzystać do np. ubiegania się o miejsce w pracy/uczelni etc, to możesz się bardzo rozczarować, gdy okaże się, że KET nie wystarczy albo kompletnie nic nie będzie znaczył.

Wychodzę z założenia, że trzeba wybierać taki egzamin, który jest użyteczny + jest długo- czy krótkoterminowo w naszym zasięgu.

Nic tak nie demotywuje jak czas zmarnowany na zdawanie bezużytecznego egzaminu.
- 13 lat temu
kingamusic - Dlatego napisałam wyżej, że KET jest wstępem do dalszej nauki i motywatorem do nauki angielskiego w ogóle.
I nie wiem dlaczego napisałaś ,,zmarnowany czas'' - chyba takie określenie nie istnieje w przypadku nauki języków obcych.
- 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.