ZALOGUJ SIĘ

Czytamy powieści w języku angielskim

12 lat temuostatnia aktywność: 12 lat temu
Czy czytacie jakieś powieści w języku angielskim?
Ja przeczytałam właśnie Frankensteina (oczywiście w uproszczonej wersji), a teraz próbuję przebrnąć przez Harrego Pottera. Jestem na 5 stronie, ale nie mogę się wciągnąć. Jest dużo nowego słownictwa, które jest jednak ,,bajkowe'' i raczej mało przydatne w życiu. Dlatego nie wiem czy jest sens ją czytać.
W serii ,,Penguin readers'' na poziomie A2 jest ,,The count of Monte Christo by Alexandre Dumas'' - film był świetny. No właśnie, czy czytać książkę, której fabułę już znam, czy może lepiej porwać się na coś całkiem obcego? Np. ,,Sense and Sensibility'' bo tez jest na poziomie A2, choć nie mam pojecia co to za powieść. A może dać jednak szansę Harremu?
Sama nie wiem :-/
kingamusic
phantasm2001 - Your choice. Kazda książka możne coś dać w nauce, choć poszukaj coś napisane prostym jeżykiem, wtedy Cie to niezniechęcani.... tak jak jakiś trudny tekst. - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 14

Zawsze jest sens czytać. Nie przesadzałabym z tym słownictwem nieprzydatnym w życiu, w każdej książce znajdziesz wiele słów, które Ci się pewnie nigdy nie przydadzą, chociaż fajnie jest przynajmniej biernie je znać. Poza tym nie czytasz dla samego słownictwa, ale też dla gramatyki, szyku w zdaniach... To się wchłania samo. A jedynym wyznacznikiem doboru lektury na tym poziomie powinna być jej atrakcyjność.
Ja Pottera czytałam, bo mnie bardzo wciągnął, a w PL jeszcze następnego tomu nie było. Miałam naturalną motywację.
violino
phantasm2001 - Dokładnie, święte słowa. - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

To w takim razie dam jeszcze Harremu Potterowi tydzień, jeśli mnie nie wciągnie, to rezygnuję. Nigdy nie przepadałam za fantastyką, ale wielu ludzi bardzo pozytywnie ocenia czytanie Harrego właśnie po angielsku.
kingamusic
phantasm2001 - Musze tez spróbować ;) choć teraz na polkach w sklepach i księgarniach króluje 'Hobbit'. - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ja czytam w tej chwili ALEX CROSS autorstwa James'a Petersona. Bardzo łatwe słownictwo a jak nie znam jakiegoś słówka to zaglądam do słownika DIKI i już ;)
oto pierwszy z brzegu fragment ...
'Questions?' she asked.'Anything you want to know?'
'Not really, Laurie.You sit in this R350,you want to buy it.'

I to jest jakiś The World's No. 1 Bestseling Writer .... a słownictwo na poziomie podstawowym ;) ale mi to pasuje - POLECAM (ps. Nie jako książkę ale jako proste do czytania ;)))
P
phantasm2001

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ja się uczyłem angielskiego na Harrym Potterze. Ciekawe zwroty akcji, dowcipne dialogi, barwne postacie.
Ostatnio przeczytałem 7 tomów Tomorrow. Nauczyłem się tam, że Kiwi oznacza Nowozelandczyka ;-)
Bilberry
kingamusic - Podziwiam Cię. Dla mnie to słownictwo jest wręcz męczące. I sama fabuła dziecinna. - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Kluczowym pytaniem jest - co lubisz czytać po polsku? Bo jeśli nie lubisz fantastyki, to nie ma sensu się nią męczyć po angielsku. A jeśli lubisz powieści morskie, to słownictwo specjalistyczne nie będzie nużyć, bo to wtedy jest ciekawe.
Czasem fajnie poczytać jest coś, co się dobrze zna po polsku (i lubi), a czasem fajnie coś nowego. Jedno jednak wydaje mi się pewne - aby zauważyć skutki czytania książek (rozszerzenie słownictwa, intuicyjne stosowanie składni) trzeba czytać dużo.
W
Wiedzma_z_Gor
kingamusic - Zgadzam się. Nie lubię fantastyki, dlatego Harry Potter nie wciągnął mnie i już tak pewnie pozostanie. Choć Frankenstain bardzo mi się podobał :-) - 12 lat temu
violino - Ja fantastyki wczesniej tez nie czytalam, do tej pory sie raczej do niej nie garne, z paroma wyjatkami, a Pottera przeczytalam z zawrotna predkoscia. Swietna byla tez trylogia Czarnego Maga T.Canavan. Czytalam wprawdzie po polsku, ale potem sobie dwa ulubione tomy zafundowalam po angielsku, zeby podczytywac. Oczywiscie efekt juz nie ten, ale ciezko z gory przewidziec, ze cos Ci sie tak spodoba, ze nawet pi angielsku przebrniesz, byle przeczytac :) - 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu
bird - Łatwo pomylić termin "fantastyka" z "fantasy", który jest tylko jednym z gatunków tej pierwszej. Ja także nie lubię Potterów i Władców, i ogólnie fantasy. Ale już fantastykę naukową owszem. Nawet bardzo. Od książek Lema po scenariusze do filmów science fiction. Skoro podoba Ci się "Frankenstein" to znaczy, że fantastykę lubisz, a dokładnie horror/sci-fi. - 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu
kingamusic - Bird, dziekuję za sprostowanie :-) - 12 lat temu
bird - Teraz widzę, że nawet sam Lem nie lubił fantasy :) Trafiłam właśnie na wywiad tv, gdzie z pewną irytacją mówi: "Tzw. fantasy, w której się pisze o pani z jeziora, panu z bajora, jakieś takie historie. Ale mnie to nie bawi. Tolkien, jakiś tam pan czy pani pierścieni, bransoletki; ja nie wiem o co chodzi, bo ja nie mam czasu na czytanie takich rzeczy".
;)
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ja przeczytałam uproszczoną wersję Sherloka Holmsa i dumna jestem z tego , choć musiałam czasami korzystać ze słownika.Poznałam nowe słownictwo.
A
anker04
Asienka88 - Ja właśnie dzisiaj zabieram się za Sherloka :) mam nadzieję, że mnie wciągnie. - 12 lat temu
Pixem - Z jakiego wydawnictwa ta uproszczona wersja, ile ma stron ? Jak jest na A2/B1 to chętnie przeczytam bo lubię kryminały.
Ja teraz czytam (właściwie słucham i doczytuje czego nie zrozumiałem) L.A. Winners z Macmillan też nawet niezłe i krótkie, a to tez jest ważne żeby się nie zniechęcić.

Szkoda ze nie ma Detektywa Monka w uproszczonej wersji... chyba ze ktoś się gdzieś spotkał ?
- 12 lat temu
elzbietastachowicz - Witam
Gdzie mozna znaleźć e-booki w wersji angielskiej
- 12 lat temu
Pixem - Generalnie w internecie. W księgarniach lub na chomiku, jak kto woli.

Np. www.bookmaster.pl/jezyki-obce/angielski/readers/macmillan-readers/ksiazki/1495/
Są jeszcze inne wydawnictwa wydające książki w wersjach dla różnych poziomów, ale ich nazw nie pamiętam, musisz poszukać w google.
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

http://www.interbook.com.pl/Nauka-Jezykow-Obcych/Wersje-uproszczone-lekturki/54_j-angielski.html
http://www.bookcity.pl/jezyk/angielski/lektury_uproszczone_readers
to są księgarnie wysyłkowe,ale trzeba zapłacić.Wersje uproszczone też są na chomikuj - ale tu uwaga: to jest absolutnie nielegalne ,ja tego nie polecam ,podaję dla porządku bo google je wyświetla
zorija
violino - Gwoli ścisłości, raczej nieetyczne niż nielegalne - nielegalne jest udostępnianie (czyli nie my), a nie ściąganie ;) - 12 lat temu
kingamusic - Zgadzam się z Violino. W dzisiejszych gdyby nie Chomik, to pewnie większość z nas nie miałaby dostępu do tylu cennych materiałów. - 12 lat temu
zorija - jak rozumiem,to popierasz działania sprzeczne z prawem ? a jakbyś sama była twórcą chronioną przez prawo autorskie - jakie byłoby wtedy twoje zdanie na ten temat? - 12 lat temu
violino - Zorija, korzystanie z udostępnionego utworu nie jest sprzeczne z prawem. Więc my, ściągając, go nie łamiemy.
Sprzeczne z prawem jest udostępnianie utworu objętego prawami autorskimi.
A dlaczego (ceny, ceny, ceny) to robimy, to już inna dyskusja.
- 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Próbowałam przebrnąć przez Harrego Pottera, miały być to 2 tygodnie na oswojenie się z treścią, ale po niecałym tygodniu stwierdzam, że nie dam rady. I nie chodzi o słownictwo, które musiałam non stop sprawdzać w słowniku, ale o fabułę. Jak dla mnie zbyt dziecinna(np. rozmowa z kotem :P) i mnie nie przekonuje. Bardziej wciąga mnie czytanie artykułów np o zdrowym odżywianiu, którym się interesuję. Spróbuję jeszcze przeczytać uproszczoną powieść ,,The count of Monte Christo by Alexandre Dumas'', choć nie wiem czy mnie wciągnie, bo fabułę znam z filmu.
A może Wy macie jakieś ciekawe propozycje, oczywiście nie trudne :-)
kingamusic
violino - A co lubisz czytac po PL? Beletrystyke mam na mysli. Nie kieruj sie tym, co inni polecaja, bo chyba nie tedy droga. Lubisz Kubusia Puchatka, wez go po ang. Lubisz kryminaly? Na slepy fart wez jakis po angielsku. Juz znalazlas jeden temat, zdrowe odzywianie. Wiec Wujka Google wez w obroty i czytaj takie artykuly napisane na angielskich stronach. - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

ale własnie nie zawsze wiemy czy dany utwór jest objęty prawami autorskimi,czy nie jest objęty w tym rzecz.W sieci jest całą dyskusja na ten temat - w niektórych przypadkach twórcy i wydawcy odają zbiorowe pozwy do sądu - autorytety większego lub mniejszego kalibru wypowiadają się gremialnie ,że chomikuj i cała reszta tego typu witryn działają bezprawnie - cyt.np. fragment artykułu z gazety prawnej :"Internauci z Chomikuj.pl zaskarżani przez wydawców
Coraz więcej firm skarży nie tylko serwis, lecz również internautów, którzy z niego korzystają. Żądają od nich odszkodowań liczonych w tysiącach złotych ..." Ja się absolutnie zgadzam,że bariery cenowe są tak ogromne -iż powodują ściąganie za free.
Książki są stanowczo za drogie - a zwłascza obcojęzyczne - i gdyby nie te różne chomiki to ....
zorija
violino - Zorija, nie zrozumialas :) TAK, chomiki i te inne SA nielegalne. Ale przestepstwo popelnia ten, kto pliki UDOSTEPNIA, a nie ten, ktory pobiera. Ale fco do reszty i tak ogolnie sie zgadzam:) Jakby mi szybciej szlo czytanie po angielsku, to obawiam sie, ze w krotkim czasie miejsca na ksiazkiby mi nie starczylo, bo w UK sa duzo tansze (w porownaniu do zarobkow) niz w PL. - 12 lat temu
kingamusic - No właśnie, niech podniosą zarobki w Polsce, to wtedy stać będzie nas na kupno książek i jaka to będzie wtedy radość :-) - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

a tak z ciekawości - to ile np.kosztują tanie wydania tzw."pocket booków"? i ile to np.wynosi w przeliczeniu na złotówki? .Jest taka witryna w internecie sprzedająca książki angielskie - to tam ceny sięgają do 100,-zł.tylko parę z nich kosztuje ok.30-40 zł,ale to tylko pojedyncze egzemplarze.Ostatnio kupiłam w księgarni mpik książkę Jacka Higginsa "Sharp shot" i kosztowała 29.90 - to jakiś ewenement- ale zdarza się.Niestety szykuje się podwyżka vat na książki i nie wiem jak to będzie dalej.
zorija
violino - Nie wiem, ile wersje kieszonkowe, nie byłam dawno w księgarni. Ale cena książki zwykłej, ok. 400 stron, w miękkiej okładce, którą kupiłam z rok temu (raczej nie barachło żadne, bo Cassandra Claire), to całe 8 funtów. W przeliczeniu na złotówki wyjdzie drogo (funt kosztuje teraz ok. 4.7 zł), ale tutaj to tak, jakbyś ją w PL za 8 zł kupiła. - 12 lat temu
zorija - dzięki - szkoda ,że u nas tak nie jest - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Książki można również kupować w postaci elektronicznej w przypadku wiekszości angielskich jest to cena od 50%-90% tańsza. np Amazon.co.uk
kamilakrzysiek

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Jakieś dwa tygodnie temu siadłem do Hunger Games i powiem że bardzo miło mi się czytało, tylko że wcześniej oglądnołem film, także pomógł mi on troszkę żeby nadążać za treścią i fabułą, bo jestem początkującą osobą w czytaniu książek w jężyku angielksim i powiem że bardzo się to opłaciło i pomogło. A poza tym jak czytam to podkreślam wyrazy których nie rozumiem za bardzo i później jak już kończe czytać na dany dzień sprawdzam je w słowniku, następnie czytam całe zdanie i jakoś tak wchodzą mi one dzięki temu do głowy, jak nie to od razu lądują w powrtórkach na etutorze :) Teraz mam już drugą część seri tj. Catching Fire i zaraz siadam do czytania. A wracając do Hunger Games książka 10 razy lepsza jak film więc polecam. Żona właśnie skończyła czytać 50 shades of Grey i mówi że jednak ksiązka w orginalnym języku jest o wiele lepsza niż przetłumaczona, lepiej wczówasz się w książkę jak przeczytasz zdanie w którym jest siarczyste angielskie f*** niż to samo zdanie przetłumaczone w książce na np "noż kurka wodna" albo "kurcze".
Pkutowski

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Aktualnie czytam moją pierwszą książkę. Długo się zastanawiałem i wybrałem : The perks of being a wallflower.
joke1

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

jeśli chodzi o za wysokie ceny to najlepiej jest poszukać na gumtree- spokojnie można kupić książki po 10, 12 zł. btw jeśli ktoś jest z Krakowa, to mogłabym pożyczyć jedną książkę angielską, którą mam w posiadaniu (nie przebrnęłam dalej niż 10 stron, ale może kogoś wciągnie)
olasowa

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki