ZALOGUJ SIĘ

Apostrof - odmiana imion i nazwisk

12 lat temuostatnia aktywność: 9 lat temu
Pracuję teraz nad tekstem, w którym pojawia się dużo imion i nazwisk, odmienianych na różne sposoby. Poszperałam w sieci i znalazłam sporo jasnych zasad, ale nie jestem pewna, jak radzić sobie z imionami zakończonymi na -e. Czy słusznie rozumuję: Steve, Steve'a, Steve'm. A w miejscowniku jak? Stevie?
futbolowa
askawska - Ha, nie doczytałam Twojego pytania z należytym zrozumieniem do końca.
Myślę, że "Stevie".
Tym bardziej, że z linku cytowanego przez MoLi wynika, że imiona podlegają właściwie tym samym zasadom. :)
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 5

Kiedyś mi to ktoś tłumaczył i z tego co pamiętam (z grubsza i niezbyt profesjonalnie rzecz ujmując) apostrof dajemy za obcym imieniem lub nazwiskiem wtedy, gdy "wskakuje" pomiędzy dwie samogłoski.

Według mnie odmiana powinna wyglądać tak:
Steve, Steve'a, Steve'owi, Steve'a, ze Stevem, o Stevie, Stevie.

Tu jest to dość dobrze opisane (punkt 2.2.4.):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zalecenia_edycyjne#Odmiana_nazw_obcych_z_lub_bez_apostrof
Mo-Li

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

MoLi podała zasadę, jak to zapamiętać "na skróty", a ja trochę uzupełnię.

Za (starym, ale jarym) Słownikiem Ortograficznym PWN:

W zasadach dotyczących nazwisk angielskich i francuskich (a z nimi najczęściej mamy do czynienia):

"(...) 2. Nazwiska francuskie i angielskie zakończone w piśmie na "e" nieme (...) przybierają polskie końcówki po apostrofie, np.:

de Gaulle, de Gaulle'a, de Gaulle'owi, z de Gaulle'em
Joyce, Joyce'a, Joyce'owi, z Joyce'em
Wilde, Wilde'a, z Wilde'em

3. Jeżeli w narzędniku lub w miejscowniku końcowa spółgłoska lub grupa spółgłoskowa jest przed polską końcówką inaczej wymawiana niź w mianowniku, to tę spółgłoskę lub tę grupę spółgłoskową piszemy zgodnie z pisownią polską, przy czym "e" nieme i apostrof pomijamy, np.:

Wilde - o Wildzie
Joyce - o Joysie
Moore - o Moorze (...)"

Nie chce mi się już przytaczać kolejnych punktów, równie ważnych, ale podam jeszcze parę przykładów:

- głównie w nazwiskach francuskich, z apostrofem po spółgłosce, choć co prawda nie wymawianej:

Rabelais, Rabelais'go, Rabelais'mu, z Rabelais'm

- kończące się na -y po spółgłosce:

Kennedy, Kennedy'ego, Kennedy'emu, z Kennedym, o Kennedym

W nazwiskach niemieckich i włoskich -e na końcu jest wymawiane, piszemy więc bez apostrofu:

Dante - Dantego itd.
Goethe - Goethego itd.

A z węgierskimi jest jeszcze inaczej. Weźmy np.:

Nagy - Nagya, Nagyowi itd.

:)
askawska
12 lat temuzmieniany: 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Bardzo, bardzo Wam dziękuję, czegoś takiego było mi trzeba!
futbolowa

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Na mojego 'czuja' to ... miałem tu wpisać coś konkretnego, ale im więcej czytam tym mniej wiem ;)
Oczywiście to niczego nie dowodzi, ale znalazłem takie tytuły artykułów:
> Rodgers o Danielu, Steviem i Luisie
> Baniak: Widzę! Nie jestem przecież Stevie Wonderem
> Pixie Lott śpiewa ze Steviem Wonderem
> Corinne Bailey Rae przyjaźni się ze Steviem Wonderem
> Justin Bieber na żywo ze Steviem Wonderem
Jak widać wielu ma z tym kłopoty. Także dziennikarze.

Dwa cytaty z poradni językowych:
1. Nowy/Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN podaje miejscownik Stevie. W tym samym słowniku można znaleźć nazwę tańca jive, z miejscownikiem jivie.
2. W imionach, w których końcowa część imienia ma wymowę różną od pisowni (np. fr. Charles [Szarl], Steve [Stiw]), końcówkę fleksyjną, z wyjątkiem miejscownika, oddziela się od reszty imienia apostrofem. Napiszemy zatem: Steve, Steve'a, Steve'owi, Steve'em, Stevie (nie *Steve'ie).
K4M17
12 lat temuzmieniany: 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Okej, to jeszcze jedna zagadka.

Jack Daniel's - w dopełniaczu: Jacka Danielsa, Jacka Daniels'a?

I jeszcze: Bobcat Goldthwait. Pierwszy człon jest pseudonimem, ale to pewnie nie ma znaczenia i też się odmienia. Czyli jak: Bobcatem Goldthwaitem?

Zasada, że po spółgłosce nie stawiamy apostrofu obowiązuje zawsze i wszędzie, jeśli w wymowie nic się nie zmienia?
futbolowa
12 lat temuzmieniany: 12 lat temu
Mo-Li - A Jack Daniel's to jest podstawowa forma, w mianowniku? Bo wygląda jak forma dzierżawcza...

Mnie się kojarzy z nazwą znanego trunku :)) którą przetłumaczymy: whiskey Jacka Daniela (coś jak nalewka babuni - w zakresie lingwistycznym, a nie smakowym oczywiście).

A nazwisko odmienimy: Jack Daniel, Jacka Daniela, Jackowi Danielowi, Jacka Daniela, z Jackiem Danielem, o Jacku Danielu, Jacku Danielu!

I tak z Dżaka stał się Jacek :)))
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu
futbolowa - Chodzi właśnie o ten alkohol. I wydawało mi się, że kiedy odmieniamy, to mówimy właśnie: Danielsa. Tłumacz książki, którą się zajmuję, zaproponował Jacka Daniels'sa, co kompletnie mi nie pasuje :/ - 12 lat temu
Mo-Li - Hmmm...
Jeśli mówimy o twórcy alkoholu, to nazywał się Jack Daniel, więc odmiana jak wyżej, a jeśli potraktujemy "Jack Daniel's" jako nazwę własną alkoholu, to w zdaniu typu: "nalej mi..." zachowałabym pisownię z apostrofem i do całości dodała tylko -a, czyli: "nalej mi szklaneczkę Jacka Daniel'sa." Taka wersja wydaje mi się logiczna :)
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu
futbolowa - Dziękuję bardzo :) Właśnie chodzi o kupno flaszki Jacka Daniel'sa :)) - 12 lat temu
Mo-Li -
No to trzeba było tak od razu!
Na zdrowie! ;D

- 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.