Kropka, znak zapytania, wykrzyknik itp.

To tylko moja dedukcja:
Nie wiem, czy dokładnie o to Ci chodzi, ale istnieje coś takiego, że kropka zamyka całą sentencję, więc skoro składa się ona z kilku zdań podrzędnych, lub zdania w nawiasie, generalnie nie należy do żadnego.
Natomiast pozostałe znaki interpunkcyjne podkreślają z reguły jedno zdanie, do którego są przypisane.

Rafał, o ile dobrze zrozumiałam odpowiedź eksperta, to problem dotyczy użycia kropek (znaków zapytania, wielokropków) w cudzysłowach albo na drukach typu plakat, zaproszenie, dyplom.
I trudno się z nim nie zgodzić. Bo jeśli jakieś zdanie chcesz gdzieś wyróżnić wielkimi wołami jako główną myśl mającą przyciągnąć uwagę, to kropki tam na końcu nie dopiszesz. Ale wykrzyknika, znaku zapytania ani wielokropka nie opuścisz, bo wtedy zabrałbyś coś z sensu zdania.
Podobne zasady rządzą widać przy cudzysłowach.

Choć trzeba przyznać, że podobnie jak Ty pierwszy raz spotkałam się z tym, by ktoś tak to wyraził, że kropka nie należy do/nie jest integralną częścią zdania.

Tak czy owak, dzięki za ciekawe spostrzeżenia. :)