brauniack |
N | nelhi |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
K | Kardamon |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
esterka |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
quantum137 |
esterka - Edit: Nawet nie wiem, co niewłaściwego napisałam w tym komentarzu (poza błędem, na który zwróciła mi uwagę Jokasta - napisałam wyjeżdżać zagranicę zamiast "za granicę"). Nie było oczywiście moim zamiarem obrażanie czyichkolwiek odczuć ani osądzanie innych, więc usunęłam ten wpis i inne z nim związane.
-
12 lat temu
zmieniany: 12 lat temu
|
0 |
Jokasta - Dla mnie bardziej żenujące jest to, że to Polacy uczą się języków obcych, a inne narody przyjeżdżając do nas korzystają na tym. Często nie znają ani jednego słowa w naszym języku. Polacy w większości przypadków jadąc do innego kraju starają się poznać przed wyjazdem chociaż kilka zwrotów, albo przynajmniej poznać kulturę danego kraju. Tak jest przynajmniej w środowisku moim i moich znajomych.
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu |
+2 |
slawek4 - Witam. Mam inne doświadczenia z Amerykanami i Anglikami. Moja koleżanka z Notingham poprosiła mnie o wysłanie kursu j. polskiego. Kiedyś wysłałem do USA ten sam kurs polskiego dla koleżanki, która wybiera się zwiedzić Europę. Obu kobietom udzielam podstaw polskiego przez skype. Może się coś zmieniło w mentalności obcokrajowców. Pozdrawiam.
-
12 lat temu
|
|
futbolowa - Myślę, że na tym gruncie nie ma co generalizować. Tak, jak niektórzy Polacy jadą bez znajomości języka do innych krajów, tak i niektórzy obcokrajowcy przyjeżdżają do nas, nie zagłębiwszy się wcześniej w podstawy naszego języka. Znam pozytywne i negatywne przykłady zarówno jednych, jak i drugich, dlatego nie będę pozwalać sobie na osądzanie. Ja bym się zwyczajnie bała wyjechać gdziekolwiek, kompletnie nie znając podstaw języka - dla własnego komfortu i bezpieczeństwa wolę języki znać.
Stąd nawet w te wakacje, wiedząc, że spędzę dwa dni na Słowacji, przysiadłam do nauki, żeby dogadać się z tymi, którzy nie mają obowiązku znać ani polskiego, ani angielskiego. - 12 lat temu |
+1 |
Jokasta - Masz rację futbolowa. Też bym się bała wyjechać za granicę nie znając ani słowa w obcym języku. Miałam raz ''przyjemność'' być we Włoszech nie znając słowa po włosku i czułam się bardzo niekomfortowo. Z kolei narzeczony mojej przyjaciółki-Włoch, lubi przyjeżdżać do Polski, ale nie czuje żadnej potrzeby nauczenia się choćby kilku zwrotów mimo, że mieszka od kilku lat z Polką. Porozumiewają się wyłącznie po włosku.
-
12 lat temu
|
0 |
Jokasta - Esterka- super, że usunęłaś wpis tylko, że teraz nasze wpisy nie mają większego sensu. To chyba Ty ostatnio wypomniałaś innej użytkowniczce, że usuwa swoje wpisy.....Mimo tego pozdrawiam :)
-
12 lat temu
zmieniany: 12 lat temu
|
+1 |
esterka - "Z kim przestajesz, takim się stajesz";)
Właśnie w tym rzecz, że to mój wpis sensu nie miał - bo wydawało mi się, że przekazałam to, do czego doszłyście - jedynym komentarzem coś wnoszącym był tutaj wpis Sławka. Może źle rozumiem, w każdym razie odebrałam, i Twój wpis i Futbolowej, jako krytykujące mój komentarz, w którym zamierzałam to samo powiedzieć co Wy. To właśnie nieporozumienia z tamtego wątku powodują, że zastanawiam się jak odbierają inni to co piszę (do tamtej użytkowniczki nie byłam uprzedzona). - 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu |
+1 |
esterka - Nie chcę wyjść na kogoś, kim nie jestem - czyli wynoszącą się ponad innych, wydającą sądy, zarozumiałą babę. Szczerze mówiąc - nie mam nawet wykształcenia i jestem skromną osobą - i kogóż miałabym tu osądzać, ponad kogo się wynosić.
Waszym komentarzom brak mojego niczego nie ujmuje, ponieważ jak wspomniałam, wyrażają dokładnie to, co chciałam nieudolnie powiedzieć. Ty też wczoraj zmieniłaś swój komentarz. Również pozdrawiam :) - 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu |
+1 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
zorija |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
dszczesny |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
A | arkadiuszwlod |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
S | sebastiass |
piotr.grela - To jest ciekawa metoda, tylko nauka języka dla każdego z nas to jest indywidualny proces i zależny od wielu czynników. Mieszkając we wschodnim Londynie, nie będę uczył się akcentu, słów i zwrotów: amerykańskich, irlandzkich, szkockich czy nawet akcentu z Manchesteru czy Birmingham... W samym Londynie jest parę akcentów, które się wzajemnie przeplatają... Nauka języka wbrew pozorom to bardzo trudna rzecz...
-
5 lat temu
zmieniany: 5 lat temu
|
+2 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.