Czy warto rozpoczynać od A1, choć zna się już podstawy?

Na studiach chodziłam na lektorat C1 i zdałam egzamin na tym poziomie. Jednak postanowiłam powtórzyć wszystko od początku, więc zaczęłam na eTutorze od poziomu A1. Nauczyłam się kilku nowych rzeczy, przy okazji przyjrzałam się swojej wymowie i upewniłam się, ktore słowa występują w amerykańskiej, a które w brytyjskiej odmianie angielskiego.

Przerobienie poziomu A1 zajęło mi niecały miesiąc (gdyż niewiele wrzucałam do powtórek), więc nie jest to poważna inwestycja czasowa.

mialam dokladnie taką samą sytacje wystartowalam od B1/B2 i dotarłam pozniej znacznie wyżej ,bez problemu rozmawiam. Mam jednak braki na nizszych poziomach sama to wyłapuje,dlatego przerabiam kurs od poczatku uwazam że warto i lepiej sie nie spieszyć

Cześć!

Warto wyciągnąć wnioski z testu poziomującego. Odpowiedzi są dostępne na stronie etutora. Zawsze mogą pojawić się jakieś słówka, których się nie zna, ale gramatykę wypadałoby mieć opanowaną na konkretnym poziomie. Zakładka z tematami z gramatyki jest w rozwijanym menu po prawej stronie. Do każdego tematu przypisany jest symbol poziomu.

Zasób słownictwa można rozwijać w różny sposób. W przypadku etutora można się wiele nauczyć nawet z przykładów dołączonych do podstawowego słownictwa na poziomie A1 czy A2. Jeśli masz czas i chcesz ugruntować swoją znajomość języka, możesz wrzucać do powtórek całe zdania z niższych poziomów niż ten, na który wskazał test poziomujący. Polecam ten sposób!

Jeżeli wracasz do języka po jakimś czasie, to moim zdaniem warto zacząć od podstaw, chociażby dlatego, że często mamy przeświadczenie "o, już tam byliśmy, mamy wyższy poziom, więc to strata czasu". Bywa to jednak złudne, bo okazuje się, że zapomnieliśmy część tego materiału, co może w jakimś stopniu wpłynąć na nasz proces "odświeżania". Tak jak wspomniała poprzedniczka, przerobienie A1 lub A2 nie zajmie dużo czasu. Dodatkowo, możesz sobie przeplatać naukę. Łatwo-średnio. Sam tak robię :)

Ja też zacząłem przygodę z eTutorem od poziomu B1, potem B2, ale postanowiłem wrócić do podstaw i przejść przez cały A1 i A2. Absolutnie tego nie żałuję, a wręcz przeciwnie. Każdemu polecam! Jak już zostało wspomniane, nie zajmuje to dużo czasu, a jest wspaniałą bazą do dalszej nauki! :)

Będę dalej twierdzić, że na eTutorze A1 to nie jest A1, bo nie ma wprowadzenia do poznania języka.

Jedyne co, to na niższych poziomach są łatwiejsze zadania opisowe do zrobienia i krótsze dialogi, no i też łatwiejsza gramatyka, a słówka są może i też łatwiejsze, ale wcale nie zawsze i jeśli dodajesz też zdania do powtórek, to już w ogóle może nie być tak łatwo, bo zdania nie są łatwiejsze przy łatwiejszych słowach.

Skoro jesteś na wyższym poziomie, to po prostu te niższe poziomy będą Ci szybciej szły i tyle. Ja bym na Twoim miejscu robiła od początku, ale jeśli byłbyś nastawiony na zrobienie jak najwyższych poziomów, a stwierdziłbyś, że nie masz aż tyle czasu (a np. nie wiesz czy chcesz dalej wykupić dostęp lub wiesz, że nie będziesz mógł sobie na to pozwolić), to ja bym po prostu przeszła przez słówka na szybko, a skupiłabym się na dialogach i zadaniach (ew. też na gramatyce).

Ja zacząłem wszystko od początku, 20 lat przerwy zrobiło swoje. Szybko idzie ten A1, ale 5-10% to coś nowego, albo zapomnianego, także polecam od początku.

Takie pytanie rodzi się zawsze gdy wracamy do nauki języka.

Odpowiedź jest prosta - przerobić poziom A1, A2 itd; można jednocześnie uczyć się dwu poziomów A1 oraz B2, A1 oraz C1. ( 2 trzy lekcje niższych poziomów jedna z B1 czy C1) Powtarzanie niższych poziomów będzie zawsze pożyteczne ( przerabiać lekcje z mniejszym wysiłkiem ale starannie).

Ja bym A1 przejrzał, przecież można szybko zaznaczyć co się pamięta, a nawet część lekcji całkiem przeskoczyć. Sam przeglądam wybrane zagadnienia z poziomów, gdzie ponad 90% znam na pamięć.