ZALOGUJ SIĘ

Jakie znacie najtrudniejsze do przeliterowania słowa angielskie ??? :)

zmodyfikowany: 13 lat temu
Na dobry początek ja proponuje takie:
"hippopotomonstrosesquippedaliophobia"

i takie

"Pneumonoultramicroscopicsilicovolcanoconiosis"
mceo
Marzyciel - Po co się uczyć takich słów ?:D - 13 lat temu
mceo - Niektórzy muszą, niektórzy chcą, a jeszcze inni lubią wyzwania... lub nie ;)
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
quantum137 - Pierwszy raz widzę te "słowa". - 13 lat temu
mceo - Na ironie pierwsze oznacza lęk przed długimi wyrazami ( fobie)
Quntum137 i Marzyciel jak widać jej nie posiadacie ;)

Dla ciekawych zapraszam do zapoznania się z jej objawami
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Hippopotomonstrosesquipedaliofobia

Uwaga. Osoby, które podejrzewają u siebie tą fobie lepiej niech tam nie wchodzą. Może pogorszyć się wam zdrowie po wejściu na tą stronę ;)
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
DAD - No ale to przeciez chyba fejk, nie? - 13 lat temu
quantum137 - Marzeno link jest z nonsensopedii a w niej wszystkie informacje to nonsens, stąd nazwa odłamu wiki...:)
Nonsensopedia = encyklopedia humoru:-)
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
mceo - Quantum137 i DAD jest to choroba, która rzeczywiście istnieje.
Możecie poczytać o objawach tutaj
http://www.rightdiagnosis.com/h/hippopotomonstrosesquippedaliophobia/symptoms.htm

W nonsenspopedii wyjaśnienie jest podane z odrobiną humoru. Uznano za nonsens nazwanie tej fobi za pomocą tak dużej ilości liter, skoro sam chory zblednie na to określenie. Quantum137 twój wyraz "tytyna" jest również podany w nonsensopedii, a chyba istnieje nie ???
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
quantum137 - ojojjjjej
Napisałem, że należy traktować z przymrużeniem oka :)
W angielskim najdłuższym "prawdziwym" słowem jest nazwa miejscowości w Walii, co już kiedyś chyba podawałem;)

Przecież zbitki setek liter są nie do wymówienia a co dopiero setki tysięcy...:D
Trzeba by kilkunastu godzin by przeczytać takiego potwora (tytyna).
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
quantum137 - PS. Tytyna to prawdziwy związek i znajduje się w podręcznikach chemii, w nonsensopedii znalazła się dzięki zapisowi literowemu, który robi po prostu wrażenie:)

Komentarz z innego forum:
"Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlatten gitterkofferattentäter" - jeśli będę kiedyś uczyła niemieckiego w podstawówce, to będę zadawała nauczenie się tego słowa za karę

:D
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
mceo - Tą nazwę miejscowości, o której mówisz da się wymówić. Dla osób mówiących po walijsku nie stanowi ona problemu. Poza tym watek jest o nie najdłuższych tylko o najtrudniejszych (trudnych wyrazach) do przeliterowania.
- 13 lat temu
mceo - Poza tym piszesz, że to nonsens( czyli , że tego słowa się nie używa- nie jest prawdziwe), a tak nie jest. . Są ludzie, którzy mają taką fobie, a że jest ich mało, to już inna bajka.
Oczywiście są też inne określenia na tą fobie- to jest traktowane faktycznie trochę z "przymrużeniem oka", ale jest używane. :))

- 13 lat temu
quantum137 - Ta nazwę miejscowości pewnie, że można wymówić, jest nawet w słowniku fonetycznym.
Co do nonsensopedii, to pisałem, że to nonsens bo na stronie głównej jest napisane:

> Czysty nonsens
> Zajrzyj do portalu i przenieś się w nieco bardziej surrealistyczną rzeczywistość!
> Hasło portalu: najczystszy z czystych nonsensów
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu
quantum137 - PS. czy chcesz mnie przekonać, że ktoś używa w mowie słowo, którego wymówienie zająć musi praktycznie cały dzień?
Chyba w jakimś quizie albo by trafić do księgi rekordów:)
- 13 lat temu
mceo - ja to słowo wymawiam w 2 sekundy no dobra w 3 :)
"hippopotomonstrosesquippedaliophobia"
- 13 lat temu
quantum137 - ach o to chodzi... hehe już się zakręciłem :)

Mi to wygląda na lęk przed dużymi hitopopotamami:D
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 4

Tytyna a raczej jej pełna nazwa jest słowem który rozwala na łopatki ten dziwoląg.
(zakładam, że wiki podaje prawdziwe informacje)

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale kiedyś gdzieś się natknąłem na związek chemiczny, którego zapis wymaga 2 milionów liter.

PS. Oczywiście należy to traktować z przymrużeniem oka bo słowo, którego nie da się wymówić z racji długości jest tylko ciekawostką:)
quantum137
13 lat temuzmieniany: 13 lat temu
mceo - wow ... 2 miliony ? Robi wrażenie - 13 lat temu
quantum137 - Z tymi 2 milionami to nie jestem pewien, ale 200 tysięcy to też dziwoląg i chyba tylko dla rozgłosu jest nazywane słowem:D - 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

ale po co się uczyć takich długich słów, których i tak nikt nie używa, podczas gdy krótsze sprawiają problem
moje ulubione przykłady to:

nieme literki:
queue - w którym więcej niż połowa literek jest niema
Leicester - czyta się Lester (LeicESTER - trzy kolejne literki są nieme)

różny sposób czytania tych samych literek:
cucumber - czytanie pierwszych "cu" różni się totalnie od drugich "cu"

diarrhoea - moja nauczycielka mnie uczyła jak zapamiętać pisownię "sraczki", zapamiętaj: "dia", a potem "Run, Run, Hurry, Or, Else, Accident)

czy to trudne? po prostu trzeba się pisowni uczyć oddzielnie od wymowy
Bilberry
mceo - Podoba mi się ta metoda na zapamiętanie diarrhoea ;)
A słówek uczyć się nie trzeba jak nie są potrzebne, ale przecież można je poznać z czystej ciekawości :)
- 13 lat temu
violino - W "queue" tak naprawdę wszystko poza "q" jest nieme :D - 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Mi ostatnio sprawia trudność słowo "simultaneously" ;)
granat
absolwentka - Ale masz synonim w razie czego. Ja tak robię, gdy nie mogę danego słówka zapamiętać, a mam możliwość użycia innego. Pozdrawiam!;) - 13 lat temu
granat - Racja i raczej nie będę używać tego określenia, ale zawsze lepiej je znać :) - 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

"Supercalifragilisticexpialidocious", albo prościej: "Wonderful"

"Hepaticocholangiocholecystentersotomies", operacja woreczka żółciowego

lol, lol, lol
yathe
mceo - Wow... pięknie trudne do przeliterowania słowa, nie wspominając o ich wymówieniu ;))
"Supercalifragilisticexpialidocious"- to słowo brzmi jak jakieś zaklęcie z Harrego Pottera. :)
- 13 lat temu
quantum137 - ... że jak?
Już słyszę lekarza mówiącego o znakomitej operacji woreczka żółciowego:D
- 13 lat temu
Bilberry - ale to nie jest słowo angielski tylko łacińskie, to prawda, że w angielskim używa się w medycynie łaciny, ale to samo można powiedzieć o Polsce - 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki