ipon |
slawek4 |
ipon - Dzieki Sławku jak zwał tak zwał wazne o co chodzi linki linkami ale jak bedziemy dodawać takie czasowniki frazowe tutaj w jednym miejscu to chyba bedzie bardzo pomocne w ogarnięciu tego niby tak prostego języka
-
13 lat temu
|
+1 |
slawek4 - Te czasowniki frazowe stały się teraz moją pasją ponieważ zauważyłem, że prawie w każdym zdaniu występuje u Anglika jakiś frazal. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy z ważności tych konstrukcji.
-
13 lat temu
|
+1 |
ipon - Ja mam tak samo Sławku pozdrawiam i zewrzyjmy szeregi w masie siła więcej osób podzieli się swoją wiedzą na ten temat większosc skorzysta i o to chodzi aby sobie pomagać
-
13 lat temu
zmieniany: 13 lat temu
|
+1 |
absolwentka - Ja założyłam nawet osobny zeszyt A5 i uczę się (na razie) po 2-3 dziennie. Moim zdaniem to dobry pomysł, aby tutaj codziennie kilka dodać (nie dużo), aby się nie zniechęcić- grupowe zakuwanie;p hehe Pozdrawiam!
-
13 lat temu
zmieniany: 13 lat temu
|
+2 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
jsepiol |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
quantum137 |
quantum137 - Ok, to dobrze że jest, nie znam (już) polskich księgarń także dałem to co wiem :)
Podobno amazon ma wejść w tym roku do Polski. - 13 lat temu |
+1 |
piter_c - Dobre pozycje. Wersję "advanced" posiadam i używam. Ze swojej strony poleciłbym jakiś dobry słownik. Ja używam tego:
http://www.amazon.co.uk/Collins-Cobuild-Phrasal-Verbs-Dictionary/dp/0007134029/ref=sr_1_6?s=books&ie=UTF8&qid=1327784716&sr=1-6 - 13 lat temu |
+2 |
absolwentka - I Quantum137 sprowadziłeś nas na ziemie! Mój pomysł z zeszytem też, bo pewnie z błędami te czasowniki frazowe mam, biorąc pod uwagę mój poziom "laika". Eh.. Szkoda! Z drugiej strony przydał się kubeł zimnej wody od kogoś bardziej zaawansowanego w temacie. Pozdrawiam!;)
-
13 lat temu
|
|
quantum137 - Jakoś mi się tak napisało :D
Najbezpieczniej nie kombinować i powiedzieć "phrasal verbs" :) Co do zeszytu to jest to dobry pomysł pod warunkiem, że będzie robiony z głową (zawsze na podstawie wiarygodnych źródeł). - 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu |
|
askawska - Można sobie zrobić np. zeszyt w dwie strony i w jedną zapisywać według czasowników, a w drugą według przyimków. :)
-
13 lat temu
|
+1 |
quantum137 - Jeśli już mam coś doradzić to radze wykonywać to w edytorze tekstu, potem tylko myk do pdf i na drukarkę.
Zawsze można taka listę uzupełnić poprawić itp. W oddzielnych kolumnach można umieszczać poszczególne elementy czasownika złożonego i później sortować pod różnymi kryteriami. Komputer to pożyteczny zwierz jak się go poskromi;) - 13 lat temu |
|
quantum137 - Słyszałem kiedyś, że podobno pisanie ręczne inaczej (lepiej) wpływa na zapamiętywanie informacji.
Nie wiem czy jest to potwierdzona teoria ale zawsze można dmuchać na zimne i w wolnej chwili coś odręcznie napisać zamiast wciskać te biedne, wymęczone klawisze:) - 13 lat temu |
|
askawska - Tak, bo poskramianie poskramianiem, ale czasem się nie da z każdym nowym słowem lecieć. To może na szybko w kajeciku atramentem, a raz na jakiś czas do komputera. Wtedy każde słowo zobaczysz nie raz, nie dwa, a trzy albo i więcej razy. To dopiero by było dmuchanie na zimne.
-
13 lat temu
zmieniany: 13 lat temu
|
+1 |
quantum137 - Oczywiście się zgadzam z Tobą, zależy to od wielu czynników i nie ma co przesadzać. Ja często robię notatki w telefonie i później przenoszę na komputer.
Ważne by był w tym wszystkim pomysł i jego realizacja. Czy to zeszyt, komputer czy fiszki, jak tam komu pasi:) Natomiast mam jeden olbrzymi plik (kilkaset jednostek) gdzie na bieżąco dodaję jakiekolwiek wątpliwości, które muszę sprawdzić (słowa, cokolwiek niejasnego). Z czasem część z nich znika, a zabieram się za nie jak mam czas. - 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu |
|
askawska - Jedna moja pani od tłumaczeń na studiach miała taki zeszycik (a po pewnym czasie kilkanaście), w którym zapisywała wszystkie wątpliwości i ciekawostki językowe z prasy, telewizji, życia... Nazywała go "wołszebnaja kniżka pierewodczika", o ile dobrze pamiętam. Ty to robisz w olbrzymim pliku. Ot, postęp. :)
-
13 lat temu
zmieniany: 13 lat temu
|
+1 |
quantum137 - Tez miałem kiedyś zeszyciki, karteczki itp. ale doszedłem do wniosku, że się w tym wszystkim gubię.
Komputer rozwiązuje wszystkie te problemy:) - 13 lat temu |
|
efogt - Muszę się pochwalić iż posiadam książkę z czasownikami frazowymi którą podałeś Rafał. Ta książka to super sprawa, są tam nie tylko wszystkie najczęściej używane czasowniki frazowe ale także kontekst ich użycia oraz na każdej stronie masa ćwiczeń. Polecam pozycję. Ja mam ją w języku ang. ale jak mówi Ewa można ją także kupić w Polsce. Pozdrawiam i zachęcam do kupna podanej książki.
-
13 lat temu
zmieniany: 13 lat temu
|
+1 |
absolwentka - Dokładnie, gdy piszę ręcznie od razu zapamiętuje. Zauważyłam to na studiach, gdy miałam problemy z niektórymi ustawami;) Później zostaje tylko ćwiczyć wymowę, bo z tym gorzej. Na komputerze zawsze prościej. W pracy, gdyby nie Excel to bym się pogubiła z tymi wszystkimi bazami danych. Póki co na razie mam bazę słówek, które już umiem + pliki w Wordzie z ciekawymi informacja na temat gramatyki angielskiej lub wątpliwościami. Dziękuje za wszystkie sugestie;) Pozdrawiam!
-
13 lat temu
|
|
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
slawek4 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.