jak dlugo byc z tutor aby nauczyc sie gwary

Witaj ipon-
Odpisuję ponieważ niedawno również byłem tym zainteresowany i miałem łączności na http://www.youtube.com
Polecam tobie Gareth Jameson, an actor and voice coach, will guide you through some Irish....
ON ma okienku napisane 2.35 a potem w tekscie "OFFICIAL".

Tam na Youtube można wybierać okienka w których omawia American,German,Scottish,Welsh accent....
Nie wiem jaki region masz na uwadze ale ON to Ładnie potrafi opisać swoją wymową, sposobem tonacji i artykulacji dżwięków.

Na youtube -spotkałem również wiele dziwnych "gości" w ramach małych filmów.
Wiem iż przebywasz za granicą z twoich wcześniejszych komentarzy.
Zrobiłem po kolei:
1) http://www.youtube.com
2) w wyszukiwarce youtube wpisałem "how to do an irish accent"
3) a potem to już wybierałem wg. upodobań
----------------------
Miałem również łączność na http://wn.com/Me_and_My_Scottish_Accent

Powodzenia, pozdrawiam-jkp

PS. Dawno temu byłem zainteresowany AmEn i odsłuchiwałem fajne,pocieszne, reportażowe filmiki Billa Cosby (10-15 lat temu) w których to przeprowadzał wywiady z regionalnymi "native speakers" i każdy powoływał się na pierszeństwo językowe.
A ja lubię słuchać https://www.diki.pl/podcasty
(na dole ekranu, po lewej stronie na PODCAST-klik myszką)
Tam są PODCASTY radiowe z wielu rejonów świata.
Wiele linków do PODCAST znajdziesz na FORUM "lamia_wroc".

PS 2.Podsłuchiwałem z ciekawości dziewczynę na poczcie kiedy miała łączność z rodziną w OKLAHOMIE, province -Nie wiem o czym mówili ponieważ TA rozmowa bardzo odbiegała od znanych mi słówek i dyftongów,tzn. artykulacji wymowy. :)

Na pewno pomoże "wystawianie" się na język gwarowy, tzn. staraj się rozmawiać z nimi jak najwięcej(w skepie, kinie, na ulicy, a może masz kogoś z lepszych znajomych, kto mówiłby gwarą - zaproś na herbatkę na 5 ;))), albo na piwo lub drinka) przebywać w ich towarzystwie jak najwięcej, przysłuchiwać się ich mowie, może jest jakaś lokalna stacja radiowa?
Jeśli czegoś nie zrozumiesz rozmawiając z nimi zawsze możesz poprosić, aby ktoś powtórzył.

Ale nie bój się kontaktu z językiem i porażki, bo na tym nic nie zyskasz, a tylko metodą prób i ćwiczeniom ze zrozumieniem ich mowy możesz zrobić postępy.

A tak z ciekawości, w jakim hrabstwie jesteś? :)

Ippon z tego, co zauważyłem Jesteś w Yorkshire. Jam mam tam całą rodzinę i często tam jestem, a czasem przyjeżdżam na dłużej by popracować i poduczyć się dialektu. Pierwszy raz jak tam się pojawiłem miałem problem aby się porozumieć. Chodzi głównie o masy napływowe (Pakistanie) a także ludność czarnoskóra używa tam swojego dialektu oraz oczywiście młodzież. Zamiast Monday usłyszysz ,,mondi", - Tuesday ,,tusdi itp.. W urzędach publicznych nie spotkałem się z dialektem tylko z czystym językiem. A już najgorzej na street marketach. Ja poznałem dwie miejscowe koleżanki w Polish Clubie, a ponieważ trochę już pracowały z Polakami, to znały trochę słów w naszym języku. Zaczeliśmy rozmawiać i urządzać wspólne przyjęcia. Miałem możliwość osłuchania się i ten plus, że jak czegoś nie wiedziałem to spytałem w naszym języku. Do czego zmierzam - nie znajdziesz na eTutor gwary językowej. Musisz zagłębić się w miejscowe społeczeństwo i próbować z nimi przebywać wymieniać się doświadczeniami oraz dużo pytać i brać udział w ich życiu towarzyskim. Dobrym pomysłem było pójść wspólnie z angielskimi przyjaciółmi na dyskotekę. Tam dopiero jest dialekt. Kończąc moją wypowiedź przypominam, że musisz rozejrzeć się dokoła i znaleźć sposób na uczestniczenie w życiu tamtejszych rodowitych obywateli.

ipon popatrz tu:
www.edoo.pl
szczególnie zwróć uwagę na:
http://edoo.pl/enjoy/?rusza-ii-edycja-kampanii-edukacyjnej-enjoy-english-enjoy-living,77
jak korzystam z mailingu zwrotów -:)

Nie wiem po co się uczyć gwary. Lepiej uczyć się poprawnej wymowy, bo później będą cie traktować jak wieśniaka... który nie umie nic powiedzieć. Przynajmniej ja tak mysle, mozna rozumiec gware ale nie trzeba sie nia poslugiwac ... bo później pójdziesz gdzieś cos załatwić i Cie nie beda rozumiec?!
A ty pomyslisz przeciez mowie poprawnie jak "moi koledzy z pracy"

UK jest kilkakrotnie mniejsze od USA a ma o wiele więcej dialektów regionalnych
do tego dochodzą dialekty napływowe, bo każda nacja emigrantów ma swój akcent i gwarę

nie ma się co martwić, że nie rozumiesz jakiejś gwary, znajomi Anglicy nie potrafią się dogadać z innymi Anglikami posługującymi się regionalnym dialektem, choć czasami mieszkają parędziesiąt mil dalej

ja mieszkam w East Midlands i aby być zrozumiałym muszę np. mówić "blut" na krew choć uczyłem się inaczej