Czy 30 tysięcy punktów REPUTACJI to normalne

Dyskutuje, pomaga, udziela się na forum, jest tu od lat. Część z osób to nauczyciele. Oby takich osób było jak najwięcej, wtedy forum jest ciekawsze i można uzyskać odpowiedź na zadane pytanie. Pewnie jeszcze nie raz się o tym przekonasz i będziesz im wdzięczny.

Proszę - nie zaczynaj kolejnego tematu, z którego nic dobrego nie wyniknie. Nie tak dawno przerabialiśmy podobne dyskusje dot. ilości powtórek. Nie pasują Ci punkty reputacji, to nie pisz, nie udzielaj się, tylko ucz się, wszak tylko to wg Ciebie jest normalne.

Taka osoba po prostu lubi pomagać, doradzać innym.

Oby takich osób było jeszcze więcej, ponieważ chciałbym np. szybko uzyskiwać odpowiedzi na moje pytanie, gdyż właśnie ostatnio dołączyłem do społeczności eTutor.pl

Pozdrawiam ;)

Nie sądzę. Pisząc, odpowiedź na czyjeś pytanie, nie liczyłam na punkty. Byłam zdziwiona, gdy je przyznano. Poza tym, np poprawiając czyjąś pracę, uczy się samemu, a gdy sprawdzany zatwierdza poprawki, też można dostac punkty. Choc to ostatnie, nie jest na przykład dla mnie priorytetem. Po prostu samo zauważenie błędu jest dobre, bo trudniej jest znaleźć błąd niż coś poprawnie napisać.

Ja też lubię bardzo pomagać i udzielać się na forum. No ale co w tym złego. Swoją drogą uczę się oczywiście:) Co do punktów nie zwracałem na nie zbytnio uwagi - nie wiedziałem że ktoś ma aż tyle. Jeżeli ma to gratulacje:)

Właśnie dzięki takim osobom dowiedziałem się dzisiaj kilka ciekawych rzeczy na temat używania 'house' i 'home'. ;)

Przepraszam że znowu się wtrącam.
Muszę odeprzeć stwierdzenie że osoby które mają po 30 tyś punktów reputacji to osoby które w ogóle sie nie uczą jak to napisałeś do góry. Osoby które maja po 30 tyś punktów reputacji są to osoby które nie są tu od wczoraj ale tak jak ktoś napisał od lat. Lubią się udzielać , lubią odpowiadać na pytania i lubią sprawdzać czyjeś prace. Dla osób które nie mają "premium" takie osoby są jak dobre wróżki które poprzez sprawdzanie prac i udzielanie się na forum i w pytaniach także się uczą i odpowiadają na setki i tysiące zadanych pytań i wysłanych prac. To nie jest tak że każdy może sprawdzić pracę, trzeba mieć do tego odpowiedni poziom wiedzy żeby nie ponawypisywać bredni. Tak samo jest z odpowiedzią na pytanie, trzeba wykazać się odpowiednia znajomością języka na znacznym poziomie aby udzielać odpowiedzi które nie wprowadzą nikogo w błąd ale pomagają. Zarzucanie takim osobom że się w ogóle nie uczą tylko odp. na pytania to nieodpowiednie i niestosowne zachowanie. Sama mam kilka takich osób w "Znajomych" i na własne oczy mogę sprawdzić porównując wyniki nauki w statystykach że pomimo swojego poziomu wiedzy te osoby cały czas się uczą tu na portalu, robią powtórki, przerabiają lekcje. Powinieneś się cieszyć że są tu takie osoby które oprócz nauki znajdują jeszcze czas na pomaganie i doradzanie innym bo dzięki temu "Dania57" poprawi Ci pracę a "Quantum137" udzieli Ci odpowiedzi na pytanie której długo, długo musiał byś szukać w książkach a i to mógłbyś jeszcze nie znaleźć. Na pewno nikt nie robi tego po to by zdobywać punkty choć nie ukrywam że jest to pewien rodzaj satysfakcji jednak nie przekłada się to na żadne wartości fizyczne więc nie ma aż takiego znaczenia jak Ci się wydaje. Więc dziękuj Bogu że mamy tu kilka takich osób bo dzięki temu taki nowicjusz jak Ty który dopiero zaczyna naukę i jak widać nie zapoznał się jeszcze dokładnie z zasadami działania tego serwisu może liczyć na jakieś wsparcie. Post jest nie na miejscu. I tak jak napisała koleżanka/kolega pod Twoim wpisem: podziwiaj takie osoby, nie krytykuj i ciesz się że oprócz "suchych" lekcji mamy forum, pytania, możemy na bieżąco wymieniać myśli i poglądy, razem się ucząc.

Pozdrawiam serdecznie.

Reputacja jest do pewnego stopnia miarą wysiłku włożonego w pomoc innym.
Każda z osób widniejąca w rankingu również sporo się uczy.

Chciałbym Ci zwrócić uwagę na pewną kwestię.
To nie jest u-tube czy onet, gdzie za pisanie czegokolwiek otrzymujesz okejki.
Jesteś na portalu językowym, na którym możesz pomóc innym dzieląc się swoją wiedzą o języku.

Jeśli moje słowa i wypowiedzi innych, zwłaszcza Estery z którą się zgadzam nie przekonują Cię, to możesz to osobiście sprawdzić analizując inne statystyki, np.
- powtórki, fotolekcje, obrazki, dyktowanie itd.
Do szczegółowych danych możesz uzyskać dostęp po zaproszeniu kogoś do grona znajomych.

PS. Dziennie nie możesz zdobyć więcej niż 200 punktów, także duża ich liczba odzwierciedla systematyczność w niesieniu innym pomocy. Jest to dosyć trudne bo trzeba się jeszcze samemu uczyć (pomijam wszystkie inne aspekty codziennego dnia).

Poprawnym i użytecznym odpowiedziom można stawiać plusy, gdyż wtedy każdy może w gąszczu odpowiedzi wyłuskać te warte uwagi.

PS2. Wartościowa odpowiedź to między innymi taka:
Udzielił jej użytkownik Marzyciel.
(pytanie też niczego sobie!)
https://www.etutor.pl/pytania-jezykowe/pytanie/118827-Wymawianie_i_niewymawianie_r_na_koncu_wyrazu.html/0#unread

Myślę, że mi wybaczycie edycje tego posta bo okazało się jednak, że nastąpiło tu małe nieporozumienie... co mnie w sumie cieszy:)

jsepiol bardzo rzadko się zdarza by ktoś mnie w tak pozytywny sposób zaskoczył!
Pokazałeś klasę i wielkie brawa Ci za to!:-)

Pozdrawiam wszystkich a Ciebie w szczególności

Jsepiol:) Postawiłeś odważne pytanie i wierzę, że dla Ciebie było ono ważne. Masz u mnie plusa. Nie odbieram Twojego pytania jako krytyki ale pewnego rodzaju zaciekawienie przy którym to "nieraz szczęka opada". Co niektórzy odebrali to jako krytykę i ... skrytykowali Ciebie. Nie zniechęcaj się! Poznawaj Forumowiczów, nawiązuj znajomości a przy tym nie gub podstawowego celu jakim jest zapewne nauka angielskiego. Pozdrawiam!

Ja jednak po poscie quantum uwazam, ze zalozenie takiego watku to zwykle trolowanie ;p Nie przejmowac sie, robic dalej swoje :)

Dorzucę parę słów do tej dyskusji. Kiedyś bywałam tu częściej, ale z przyczyn osobistych nie mam tyle wolnego czasu. Poza tym przeniosłam się na inny portal gdzie człowiek rzeczywiście skupia się wyłącznie na nauce, przerabianiu lekcji i wykonywaniu ćwiczeń. Nie zauważa się tam rywalizacji bo każdy skupia się na swoim zadaniu. Uwaga nie jest odwracana wpisami na forum. Mimo to, sentyment do e-tutora nadal pozostaje i kiedy mam chwilę zaglądam tu. Każda z osób, które wypowiedziały się powyżej ma trochę racji. Z jednej strony nie dziwię się, że jsepiol odnosi takie wrażenie patrząc na punkty reputacji. Ciężko jest nowemu użytkownikowi rozróżnić, kto pisze na forum czy w zakładce ''Pytania'' z potrzeby zdobywania punktów, a kto rzeczywiście robi to bezinteresownie. Sama mimo tego, że jestem tu od dłuższego czasu zastanawiałam się czasem czy osoby, które wciąż udzielają się na forum poświęcają chociaż trochę czasu na własną naukę. Można by długo pisać na ten temat...Mimo to, życzę wszystkim trochę więcej dystansu i skupienia na nauce bo od tego jest ten portal. No i może trochę mniej udzielania się na forum bo od tego są inne miejsca w sieci.
ps. Ja też jestem w tej tabelce- pierwszej dziesiątce, ale z przyjemnością odstąpię to miejsce innym osobom. Tym, które pomagają innym chętniej -niż takim, które zdobywają punkty tylko za wypowiedzi na forum. Przy okazji chciałam podziękować dwom użytkowniczkom: kazi i hermenegildzie -za uświadomienie mi tego co jest ważne na takim portalu. ps2.-Ktoś może napisać, że w takim razie mogę nie zaglądać na forum, ale chyba wiele osób zagląda tam po to, aby dowiedzieć się czegoś ciekawego z zakresu angielskiego. Szkoda, że przy okazji trafia się na różne niefajne dyskusje. Pozdrawiam wszystkich, którzy UCZĄ SIĘ na e-tutorze.

Jestem dosyć świeżym nabytkiem na etutorze ale dodam jeszcze coś od siebie.
Zapoznałem się już mniej więcej z funkcjonowaniem forum, pytań itd. i muszę powiedzieć że to naprawdę super że są tu takie osoby jak Quantum137! Takie osoby sporo się udzielają a przecież większość tych wypowiedzi to pomoc innym użytkownikom (odpowiedzi na ich pytania)! Wogóle więc nie rozumiem sensu tej dyskusji.

Ustaliliśmy że punkty przyznawane są w jasny i klarowny sposób - za długotrwałą i systematyczną pomoc innym osobom na forum. Wydaje mi się więc że zainteresowanie niektórych osób - a czemu ktoś ma aż tyle?? - wynika trochę z zazdrości:P

No bo z czego innego? Co mnie obchodzi tak naprawdę ile ktoś ma punktów? Chyba że sam chcę mieć jak najwięcej i być najlepszym (w pomaganiu a to dobrze w sumie:). Ale wogóle już nie rozumiem zainteresowania ile ktoś spędza czasu na naukę a ile na pisanie na forum! To wolny kraj, wolny portal - każdy może spędzać tu czas jak tylko ma ochotę!
Nie wieżę zresztą że komuś chciałoby się logować tu tylko dla uczestnictwa w forum...

Proponuję zainteresowanym zdobywaniem punktów reputacji zacząć po prostu udzielać się na forum, odpowiadać na pytania zainteresowanych a przestać dociekać czemu ktoś ma więcej:)

Przypomina mi się pewna modlitwa z kultowego polskiego filmu - nie chodzi o tym bym ja miał sporo - ale aby inni mieli mniej! ;)

Zapraszam teraz na spacer wrzucić coś do puszki WOŚPu a nie na forum dyskutować:P

Jak przeczytałem wpisy to się *ZARUMIENIŁEM*. Nie miałem nic złego na myśli. Może rzeczywiście trochę mnie zazdrość zjadła. Prześledziłem statystyki dla każdej kategorii i *Quantum137* jest na czele wszystkich kategorii. Dlatego cofam moje wątpliwości. Przepraszam. Pozdr