cześć,
kusi mnie strasznie ten kurs😀 z tego co sie zorientowalam na forum jest on w pełni po angielsku. za tydzień koncze A2 i nie wiem czy dalabym sobie z nim radę. ale do rzeczy 😀. na jakim poziomie warto go uruchomić by skorzystac z niego efektywnie?
cześć,
kusi mnie strasznie ten kurs😀 z tego co sie zorientowalam na forum jest on w pełni po angielsku. za tydzień koncze A2 i nie wiem czy dalabym sobie z nim radę. ale do rzeczy 😀. na jakim poziomie warto go uruchomić by skorzystac z niego efektywnie?
Zaobserwowałem u mnie na osiedlu, koło sklepu o funkcji odpowiadającej (jego autentycznej) nazwie "Promilek" (czyli thirst-aid station) ludzi mówiących równie prostym jak i szpetnym językiem a używających obok słowiańskich środków intensyfikacji również... "Fuck YOU!". Niestety bez szerszego repertuaru w angielskiej wersji.
Nasuwa się wniosek, że kurs Dirty English można aplikować na każdym poziomie znajomości języka obcego. ;-)
Wszystko zależy od priorytetów poznawczych.
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.